Triangle to oprócz Focala, Cabasse jeden z trzech największych producentów audio we Francji. O filozofii firmy Triangle, zmianie firmowego charakter brzmienia ich kolumn, kondycji współczesnego rynku hi-fi i zmianie polskiego dystrybutora, rozmawiamy z Hugo Decellem
HiFi Class: Jak duża jest obecnie firma Triangle na rynku francuskim i globalnym?
Hugo Decelle: Nasza firma będzie niedługo świętować jubileusz 40-lecia, więc to dużo czasu żeby zaistnieć w świadomości audiofilów na całym świecie. Złożona w 1980 przez Renauda de Vergnettes'a od zawsze była jednym z liderów przemysłu hi-fi. Triangle, Cabasse oraz Focal to trzy główne francuskie marki głośnikowe. Zainteresowanie firmą Triangle rośnie w Europie, Ameryce Północnej oraz Azji, jednakże we Francji wciąż jest ono największe
Obrót Triangle wzrastał przez ostatnie 4 lata dzięki ciężkiej pracy naszego zespołu. Wzrost obrotów nie jest jednak naszym priorytetem, pragniemy bowiem skupić się na tworzeniu wysokiej jakości produktów nowej generacji oraz rozwoju nowych technologii. Dawno temu podjęliśmy decyzję, aby bardziej skupić się na rzemieślnictwie oraz produkcji hi-end, niż na masowej produkcji, i trzymamy się tej filozofii do dziś.
HFC: Czy samodzielnie prowadzicie badania akustyczne nowych technologii?
HD: Tak, sami tworzymy każdy element naszych kolumn. Największą uwagę poświęcamy przetwornikom. Projektowaliśmy i tworzyliśmy kolumny przez 35 lat po to, by odtwarzały one nie tylko muzykę, ale także emocje.
Badania technologiczne oraz wszelkie innowacje od zawsze były dla nas sprawą priorytetową. Przy projektowaniu każdego elementu Triangle bazuje na własnych, autorskich innowacyjnych rozwiązaniach.
Ciągle inwestujemy w najnowsze technologie w celu rozwoju naszej wiedzy na temat akustyki. Na przykład używamy systemu Klippel, aby stworzyć i cyfrowo symulować zachowania przetwornika.
HFC: Pierwsze skojarzenie z Triangle, to tweetery. Jakie są zalety Waszych tweeterów?
HD: Zawsze tworzyliśmy nasze kolumny po to, by odzwierciedlały naszą filozofię dźwięku. Popieramy bowiem uczuciowe podejście do muzyki. Muzyka musi być bowiem pełna życia.
Po wielu latach badań udało nam się stworzyć technologie zapewniające zarówno energię, jak i subtelność. Zaletą naszego tweetera jest zwiększona wydajność, co sprawia że odtwarzany dźwięk odbierany jest jako żywszy.
Należy pamiętać, że znaczącą różnicę w dźwięku Triangle zawdzięcza papierowej membranie. Pracowaliśmy nad tym materiałem przez 35 lat i w pełni zrozumieliśmy jego zachowanie. Membrana odtwarza naturalnie brzmiące ludzkie głosy. To stanowi sekret dźwięku Triangle.
HFC: Kilka lat temu Triangle zmieniło firmowy charakter dźwięku. Wygląda na to, że znaleźliście nowy sposób na swoje produkty. Dlaczego tak się stało?
HD: Nie wydaje mi się, abyśmy zmienili charakterystykę firmowego dźwięku - my tylko ją dopracowaliśmy. Dźwięk ten jest dziedzictwem Triangle. Kolumna Triangle zawsze będzie brzmiała inaczej niż kolumny innych marek.
Jakiś czas temu zdecydowaliśmy, aby dopasować odtwarzany dźwięk do najnowszych gatunków muzycznych. Zawsze staramy się być otwarci na nowe style muzyki oraz nowe sposoby na jej słuchanie. Na podstawie naszych obserwacji próbujemy adaptować kolumny, dzięki czemu oddają one wszystkie uczucia zawarte w muzyce.
Naszym celem jest oferowanie bardziej zrównoważonych kolumn, które zachowują silny charakter. Skład naszego oddziału akustycznego zmienił się kilka lat temu, nie oznacza to jednak, że zmienił się także dźwięk. Ewoluował on, tak aby spełniać różne oczekiwania konsumentów.
HFC: Kolumny aktywne Elara brzmią znakomicie, szczególnie LN01A. Pomimo małych rozmiarów zapewnia niezwykle mocny dźwięk. Jak się to Wam udało?
HD: Kolumny aktywne Elara LN01A były naszym pierwszym podejściem do rynku aktywnego, poświęciliśmy im zatem wiele uwagi. Mieliśmy wtedy sporo doświadczenia dzięki ciężkiej pracy nad kolumnami pasywnymi, które wypuściliśmy rok wcześniej.
Spędziliśmy dużo czasu na optymalizację przetworników i wzmacniaczy, po to aby uzyskać najlepszą możliwą wydajność oraz harmonię. To właśnie sekret dobrej kolumny aktywnej - perfekcyjne dopasowanie przetworników oraz końcówek mocy.
Bardzo cieszy nas ten sukces, w przyszłości będziemy pracować nad bardziej ambitnymi kolumnami aktywnymi.
HFC: Jakie jest Twoje zdanie na temat obecnego rynku hi-fi audio?
HD: Uważam że jest bardzo interesujący.
Do roku 2005 jedynym sposobem na słuchanie muzyki, ewentualnie oglądanie filmów w domu był system hi-fi. Teraz popularne są głośniki Bluetooth, systemy multiroom czy też soundbary.
Hi-Fi nie jest już zatem rynkiem masowym, a niszowym. To nisza pełna pasjonatów oddanych muzyce. Ci ludzie ocalili ten rynek i wciąż poszukują sposobów w jaki możnaby jeszcze ulepszyć reprodukcję dźwięku.
Jako producent mamy dwa cele:
- Poprawa jakości naszych produktów oraz sprostanie oczekiwaniom klientów. Oznacza to ciągłe inwestycje w dział R&D w celu poprawy wydajności naszych produktów.
- Praca i rozwój wysokiej jakości systemu dźwiękowego i ukazanie przyjemności płynącej ze słuchania muzyki z systemu stereo. Należy jednak pamiętać o różnych technologiach, jak to zrobiliśmy w przypadku modelu LN01A - Bluetooth, wbudowany przedwzmacniacz gramofonowy... Nasze nowe projekty pojawią się w niedalekiej przyszłości.
HFC: Czy myslisz, że w dzisiejszych czasach istnieje jakakolwiek szansa dla niezależnych marek audio?
HD: O tak. Istnieje wiele okazji dla niezależnych marek, aby się wykazać. Kluczem do sukcesu jest innowacyjność, dbanie o jakość i design oraz słuchanie sugestii i uwag swoich klientów.
Tuzy branży elektroniki użytkowej takie jak Samsung są najlepsi w tworzeniu technologii. Samsung nie ma jednak osobowości, nie potrafi także przekazać przez swoje produkty emocji, tak jak to robią niezależne marki. Dlatego jestem pewien, że marki takiej jak Triangle czeka świetlana przyszłość.
HFC: Dlaczego zmieniliście polskiego dystrybutora?
HD: Praca dystrybutora jest niezwykle ciężka, musi się on bowiem przebić przez rynek lokalny, a także pokazać dilerom, użytkownikom i dziennikarzom mocne strony dystrybuowanej marki oraz specyfikę oferowanych produktów. Wymaga to dużo energii, pasji oraz poświęcenia.
Nasz poprzedni dystrybutor skupiał się na wielu markach, więc wspólnie doszliśmy do wniosku, że nie miał wystarczająco dużo czasu, aby skupić się na Triangle. Szanujemy taką decyzję, życzymy także sukcesów w przyszłości.
Jesteśmy zafascynowani współpracą z RAFKO DYSTRYBUCJA. To prawdziwi miłośnicy Hi-Fi i dobrzy ludzie. Zaimponowała nam ich wiedza na temat branży. Tego typu zaangażowanie jest najważniejsza cecha jaką musi posiadać dystrybutor.
Rafał i jego zespół to ludzie niezwykle energiczni, młodzi i dynamiczni. Lubimy stawiać na takich ludzi (tak jak na francuską drużynę piłkarską!)
HFC: Jakie są Twoje trzy ulubione albumy?
HD: To bardzo trudne pytanie, bo jest z czego wybierać! Oto trzy albumy, które miały duży wpływ na moje zafascynowanie muzyką:
- The Last Waltz - The Band: jest to zapis ich ostatniego koncertu, który został nagrany przez Martina Scorsese. The Last Waltz to symbol pożegnania zespołu, który podążał za Bobem Dylanem przez długi czas. Na koncert zaproszeni zostali najwybitniejsi wykonawcy amerykańscy oraz gwiazdy rocka lat 70.
- - Musica Nuda: ten album odkryłem niedawno w Nowym Jorku. jest to połączenie kontrabasu oraz głosu kobiecego, przepełnionego życiem i energią.
- Wish You Were Here - Pink Flod: to bez wątpienia znany album, dla mnie jest to fantastyczna podróż muzyczna przepełniona harmonią.
HFC: Dziękujemy za rozmowę i życzymy dalszych sukcesów.
HD: Dziękuję.