s-e-r-v-e-r-a-d-s-3

hi-fi

Exposure 3510 Integrated

test |
Wzmacniacz zintegrowany - Exposure 3510 Integrated

Brytyjski Exposure to prawdziwy weteran na rynku audiofilskich wzmacniaczy. Przetestowaliśmy integrę 3510.

Obecna na rynku od połowy lat 70. ubiegłego wieku, marka Exposure jest brytyjska do szpiku kości. Na tylnej ściance jej urządzeń nie znajdziemy napisu Made in China – zamiast niego widnieje tam formułka Made in England. W czasach gdy większość producentów elektroniki z powodów czysto ekonomicznych już dawno przeniosła swoją produkcję na Daleki Wschód, taka postawa budzi należny szacunek.

Aktualna oferta Exposure'a jest podzielona na pięć serii, z których najliczniejsza jest 3510. W jej skład wchodzi m.in. integra będąca potomkiem wszystkich wcześniejszych udanych konstrukcji zintegrowanych tego producenta.

Budowa

Od swojego poprzednika, integry 3010 S2, nowa "trzydziestka" różni się niewiele, a zastosowane wzornictwo przywołuje stare wspomnienia. Jest jednak pewne novum, a mianowicie pokrętło wyboru źródła na przedniej ściance z grubego i starannie obrobionego płata aluminium przeniesiono na lewo. Zmianom położenia selektora towarzyszą przyjemne ciche kliknięcia przekaźników Panasonica i kolejno zapalane diody (AUX 1/PH, Tuner, CD, AUX 2, AV i Tape; we wzmacniaczu w kolorze czarnym świecą na czerwono, a w srebrnym – na niebiesko), które razem z oczkiem odbiornika podczerwieni i gniazdem słuchawkowym w standardzie 6,3mm umieszczono w centralnej części czołówki, w starannie wyfrezowanej ramce. Dopełnieniem minimalistycznie wyglądającego frontu jest pewnie działający włącznik i drugie pokrętło – regulacji głośności.

Exposure 3510 Integrated

Tył jest charakterystyczny dla Exposure'a, przede wszystkim za sprawą podwójnych gniazd głośnikowych w plastikowych kołnierzach, akceptujących tylko banany (najlepiej BFA)/szpilki. Obok nich znalazły się cztery wejścia liniowe, przelotka AV, pętla magnetofonowa, dwa wyjścia pre-out, śruba uziemienia oraz gniazdo zasilania.

Środek wygląda znajomo. Zasilacz oparto na sporym toroidzie marki Noratel (oddzielonym od piętrowo umieszczonych płytek radiatorem) oraz czterech kondensatorach marki Kendeil 10.000µF/63V każdy – to klasyka Exposure'a. Do radiatora przykręcono po dwie pary tranzystorów 2SA1943/2SC5200 Toshiby, dzięki którym wzmacniacz jest w stanie oddać 110W na kanał przy obciążeniu 8Ω. Przedwzmacniacz oparto m.in. na op-ampach Burr Brown OPA604AP. Za regulację głośności odpowiada zmotoryzowany niebieski Alps. Producent przygotował miejsce na opcjonalne płytki dla gramofonowego phono (MC albo MM) lub DAC-a (miejsce na gniazda USB-B oraz BNC zaślepiono taśmą).

Exposure 3510 Integrated

W zestawie znajdziemy duży, plastikowy pilot zdalnego sterowania (do obsługi całego systemu), kabel zasilający oraz instrukcję obsługi.

Jakość dźwięku

Integra 3510 będzie bezpiecznym wyborem dla każdego, kto szuka relatywnie niedrogiego "tranzystora" o neutralnym charakterze. Swoim brzmieniem powinna zadowolić większość nabywców, jak również prawidłowo napędzić praktycznie każdą kolumnę. Dźwięk tego wzmacniacza jest bardzo dojrzały – z jednej strony masywny, a z drugiej gładki i szczegółowy, z dyskretnie zaakcentowaną średnicą oraz solidnym podparciem w basie.

Exposure 3510 Integrated

Pasmo przenoszenia 3510 jest dobrze zrównoważone, dominują miłe dla ucha krągłości, acz bez wyraźnego "fizjologicznego" ocieplenia przekazu. To jednak tylko jedna strona medalu, bo choć Exposure operuje dźwiękiem barwnym (lekko matowym), to także całkiem autorytarnym – jego "serce" bije mocno, dyscyplinując muzykę i wprowadzając do niej łatwo wyczuwalny rytm. Bas jest prężny i dynamiczny, trzymany krótko i sztywno, bez wyraźnego luzowania niskich uderzeń i spowalniania brzmienia. Jednocześnie, mimo że szybkość narastania i wygaszania impulsów jest odpowiednia, integra 3510 nie stara się od początku skali głośności porazić słuchacza brzmieniem szczególnie energetycznym – robi się żwawsza dopiero przy głośniejszym odsłuchu. Jej możliwości dynamiczne są wyrażone głównie w makroskali, aczkolwiek większość detali jest wyraźnie słyszalna (jednak bez przesadnego wnikania w strukturę nagrań).

Dźwięk tego wzmacniacza jest bardzo dojrzały – z jednej strony masywny, a z drugiej gładki i szczegółowy, z dyskretnie zaakcentowaną średnicą oraz solidnym podparciem w basie.

Średnie tony są podkreślone w wyższym podzakresie jedynie na tyle, by brzmienie było komunikatywne i analityczne. Delikatnie kremowe, nie niosą większych przekłamań barwy – Exposure nie stara się np. ocieplać na siłę wokali, albo sprawiać, by brzmienie wydawało się milsze, łagodniejsze i większe (bliższe). W sposób możliwie naturalny stara się za to przekazać jak najwięcej informacji o nagraniach, w czym pomaga wspomniana już analityczność. Przydałaby się tylko odrobinę lepsza klarowność, przezroczystość, bo mimo że przekaz obfituje w detale, to – zwłaszcza w porównaniu z Modelem 404 Reference marki Moonriver Audio (fakt, że niemal dwukrotnie droższym) – przez cały czas unosi się nad nim jakby delikatna pastelowa mgiełka.

Exposure 3510 Integrated

Wysokie tony są szczegółowe, choć nie do końca otwarte i dźwięczne – mogłyby wybrzmiewać dłużej i bardziej rozdzielczo, nieść nieco więcej informacji. Z drugiej strony taka estetyka może się podobać, bo wzmacniaczowi daleko do przejaskrawienia (aczkolwiek nie można wykluczyć, że z wyjątkowo szczegółowymi kolumnami brzmienie stanie się zbyt ostre). Poza tym soprany nie są monotonne czy jednowymiarowe, z łatwością pozwalają wyłowić smakowite detale, które wcześniej mogły umknąć naszej uwadze.

Przestrzeń kreowana przez integrę 3510 nie jest ani szczególnie szeroka, ani też głęboka, jednak dzięki wyraźnym efektom stereofonicznym powinna zadowolić większość potencjalnych użytkowników.

Podsumowanie

Exposure 3510 to uniwersalny wzmacniacz, który z łatwością odnajdzie się w większości sytuacji. Jest całkiem neutralny i zapewnia angażujący odsłuch. Z wyjątkowo szczegółowymi i szybkimi kolumnami może zabrzmieć odrobinę zbyt nerwowo, więc odsłuch przed zakupem jest obligatoryjny.

Werdykt: Exposure 3510 Integrated

  • Jakość dźwięku

  • Jakość / Cena

  • Wykonanie

  • Możliwości

Plusy: Estetyczny wygląd, solidna konstrukcja, dojrzałe brzmienie – masywne, gładkie i analityczne.

Minusy: Nieco matowe, kremowe barwy i nie do końca otwarta najwyższa góra pasma.

Ogółem: Uniwersalny i solidny wzmacniacz o korzystnej relacji jakości do ceny.

Ocena ogólna:

PRODUKT
Exposure 3510 Integrated
RODZAJ
Wzmacniacz zintegrowany
CENA
12.995zł
WAGA
12kg
WYMIARY (S×W×G)
115×440×300mm
DYSTRYBUCJA
Rafko Dystrybucja
www.exposurehifi.pl
NAJWAŻNIEJSZE CECHY
  • Maksymalna moc wyjściowa (1kHz): 110W na kanał RMS (8Ω)
  • Całkowite zniekształcenia harmoniczne: <0,03% przy 1kHz i pełnej mocy znamionowej
  • Pasmo przenoszenia: 20Hz–20kHz (+/-0,5dB)
  • Separacja kanałów: 20Hz–20kHz >60dB
  • Stosunek sygnał/szum: >100dB
  • Wejścia: 4x liniowe, AV, pętla magnetofonowa
  • Wyjścia: 2x pre-out, podwójne głośnikowe, słuchawkowe 6,3mm
  • Impedancja wejściowa: 17kΩ min. (wejście liniowe)
  • Czułość wejściowa: 250mV
  • Pobór mocy: <400W przy pełnym wysterowaniu 2 kanałów i 8Ω obciążeniu