s-e-r-v-e-r-a-d-s-3

hi-fi

Revel Concerta 2 M16

test |
Kolumny podstawkowe - Revel Concerta 2 M16

Przetestowaliśmy podstawkowe kolumny Revel z serii Concerta, które dzięki obszernej stereofonii i świetnej dynamice, oferują efektowny i żywy dźwięk.

Amerykański Revel gościł już jakiś czas temu na naszych łamach – recenzowane wówczas kolumny podłogowe Concerta 2 F36 zebrały pozytywne opinie, zarówno za wygląd, jak i brzmienie. Tym razem od polskiego dystrybutora – firmy Suport - otrzymaliśmy do testu kolumny przeznaczone na podstawkę, pochodzące dokładnie z tej samej serii, co wolnostojąca konstrukcja F36.

Seria Concerta 2 bazuje obecnie na kolumnach, dzięki którym można zbudować pełen system wielokanałowy. Najważniejszy jest jednak fakt, że i miłośnicy konfiguracji dwukanałowych znajdą coś dla siebie, ponieważ w ramach tej serii występują zarówno konstrukcje podłogowe, jak i monitory. Model M16 jest tak naprawdę uboższą wersją podłogówki, gdyż bazuje na dwudrożnym układzie głośnikowym okrojonym o dwa woofery, które znalazły się w większych kolumnach F36. Tego typu kolumny znajdą zastosowanie nie tylko jako jednostki obsługujące kanały tylne lub boczne w instalacjach wielokanałowych, ale należy je również uznać jako pełnowartościowe monitory, zaprojektowane z myślą o użytkownikach niewielkich pomieszczeń odsłuchowych, których powierzchnia dochodzi do 20 metrów kwadratowych.

Elegancja i firmowe technologie

Prosty, dwudrożny układ głośnikowy można zaprojektować na wiele sposobów, natomiast efekt końcowy zależy nie tylko od kształtu obudowy, jej objętości czy też sposobu montażu głośników, ale także od strojenia zwrotnicy i, co najważniejsze, głośników jakie zastosuje producent.

Revel kładzie największy nacisk właśnie na głośniki, w których główną rolę odgrywa aluminium - zarówno kopułkę głośnika wysokotonowego, jak i membranę stożkową głośnika nisko-średniotonowego zbudowano w oparciu o ten lekki i gwarantujący wysoką sztywność materiał. Kopułka głośnika wysokotonowego jest dodatkowo powlekana cieniutką warstwą ceramiki, a stożek nisko-średniotonowy, anodyzowano na czarno. Obydwie membrany mają charakteryzować się przede wszystkim niską masą i wysoką sztywnością, co pozwoli głośnikom szybciej reagować na impuls, przy jednoczesnym zachowaniu niskich zniekształceń. Projektanci tych zestawów głośnikowych równie mocno skupili się na możliwie jak najbardziej płynnym zestrojeniu obydwu głośników. Z tego względu kopułkę wysokotonową wyposażono w dodatkową, niewielką komorę obniżającą rezonans, tak aby głośnik był w stanie efektownie przetwarzać pasmo częstotliwości znacznie niżej niż w optymalnym zakresie, co pozwoli w pełni wykorzystać jego potencjał, zwłaszcza w punkcie podziału przy wartości 2,1kHz.

kolumny podstawkowe Revel Concerta 2 M16

Poza tym, dzięki starannie zaprojektowanemu falowodowi w jaki wyposażono kopułkę wysokotonową, tweeter będzie w stanie efektywniej promieniować w szerszym kącie, co przełoży się bezpośrednio na obszerniej prezentowaną przestrzeń. Falowód ma sporą powierzchnię (znacznie większą niż w przypadku zbliżonych rozwiązań), ale za to jest dosyć płytki – taki kształt nie jest przypadkowy bowiem, bardziej chodziło o uzyskanie propagacji fal w jak najszerszym kącie, bez nadmiernej ekspozycji dźwięku w zakresie wysokich tonów. Nad prawidłowym rozprzestrzenianiem się fal akustycznych czuwa specjalna soczewka znajdująca się tuż przed kopułka wysokotonową.

Zwrotnicę ulokowano na płytce drukowanej przykręconej do dolnej ścianki, a w jej obrębie użyto elementów o zróżnicowanej jakości – są to głównie cewki nawinięte na rdzeń (w torze głośnika odtwarzającego bas i tony średnie) oraz kondensatory elektrolityczne.

Filtr głośnika nisko-średniotonowego jest bardziej skomplikowaną jednostką, gwarantującą sygnał o pożądanej charakterystyce dla aluminiowej membrany (filtr wyższego rzędu doskonale radzi sobie z trzymaniem w ryzach lokalnych pików typowych dla membran wykonanych z aluminium). Z drugiej strony, dołożono wszelkich starań, aby kopułka wysokotonowa otrzymała jak najczystszy sygnał – zastosowano kondensator polipropylenowy oraz niewielką cewkę powietrzną. Sygnał doprowadzany jest do zwrotnicy poprzez pojedyncze, solidne terminale.

Skrzynki M16 wykonano starannie z dbałością o detale. Zwężające się ku tyłowi, łagodnie zaokrąglone boczne ścianki skutecznie ograniczają ryzyko podbarwień, a nad prawidłową akustyką wewnątrz komory czuwa mata z wełny syntetycznej, ulokowana na całej powierzchni bocznych ścianek. Tunel rezonansowy układu bas-refleks został przygotowany do pracy przy wysokich poziomach głośności – projektanci zadbali o redukcję turbulencji nawet podczas maksymalnej prędkości przepływającego powietrza. Zarówno z jednej, jak i drugiej strony zastosowano specjalne kołnierze, linearyzujące strugi powietrza.

Te amerykańskie monitory już podczas pierwszych chwil odsłuchu mogą wprawić w osłupienie, zwłaszcza dynamiką oraz przestrzennością brzmienia.

Obudowy lakierowane są na wysoki połysk, a dostępne są dwie najbardziej popularne wersje kolorystyczne - czarna i biała. Na wyposażeniu znalazły się również płócienne maskownice, montowane do frontów za pośrednictwem bezinwazyjnego systemu magnetycznego – plusem takiego rozwiązania jest to, że front pozbawiony jest jakichkolwiek elementów (jak to bywa w przypadku klasycznego systemu kołkowego), co pozytywnie wpływa na estetykę kolumn, nawet przy zdjętych maskownicach. Producent zadbał żeby fronty bez maskownic prezentowały się równie atrakcyjnie, dlatego oprócz charakterystycznego, niezbyt głębokiego i gładkiego falowodu, zastosowano również dodatkowy pierścień maskujący kosz głośnika nisko-średniotonowego.

Żywe, ekspresyjne i angażujące

Te amerykańskie monitory już podczas pierwszych chwil odsłuchu mogą wprawić w osłupienie, zwłaszcza dynamiką oraz przestrzennością brzmienia. Bez względu na odtwarzany materiał muzyczny, głośniki szybko zabierają się do działania, prezentując muzykę w sposób bezpośredni i przede wszystkim namacalny, co przypomina wrażenia z uczestnictwa w koncercie. Monitory M16, co oczywiste, są zbliżone charakterem dźwięku do kolumn podłogowych F36, ale ze względu na kilkukrotnie mniejsze skrzynki oraz dwudrożny (dwugłośnikowy układ) nie będą w stanie pokazać takiej rozpiętości w basie, jak większy model. Nie oznacza to jednak, że basu będzie brakować, ponieważ jeśli wstawimy te kolumny do pomieszczenia o powierzchni do 20 metrów kwadratowych, to również popiszą się silnym i dosyć nisko schodzącym basem.

M16 można zaliczyć do grona kolumn, prezentujących charakter brzmienia nie mający odzwierciedlenia w danych technicznych, chociażby z racji tego, że są zdolne reprodukować zakres niskich tonów, oczywiście bazując na subiektywnych odczuciach, o większej rozpiętości niż mogłoby na to wskazywać dane techniczne w tabelce. Ale żeby do tego doszło musimy zadbać o ich prawidłowe ustawienie, a pomieszczenie odsłuchowe nie może być zbyt duże.

M16 najlepiej zabrzmią jeśli zostawimy wokół nich nieco miejsca, a zwłaszcza zachowamy minimalną odległość od ściany znajdującej się za nimi, ok. 0,5 metra. Tunele bas-refleks ulokowane są z tyłu skrzynek, więc istnieje również możliwość regulacji masywności basu. Jednak po przekroczeniu pewnej granicy (gdy kolumny ustawimy zbyt blisko ściany), może dojść do utraty kontroli w zakresie niskich tonów, co przeważnie objawia się dudnieniem, odbiciami w basie, a przez to zachwianiem równowagi tonalnej, a także zbytnim przeciąganiem się niskich tonów w stosunku do średnicy i góry pasma. Jeśli jednak M16 zostaną właściwie ustawione w pomieszczeniu, to mamy gwarancję, że bas będzie szybki, zwinny, konturowy i co najważniejsze, neutralny.

Te amerykańskie monitory należy zaliczyć do kolumn nie angażujących się zbytnio w interpretację sygnału otrzymywanego ze wzmacniacza. Po prostu zawsze będą odtwarzać to, co otrzymają ze stopni końcowych wzmacniacza i nic ponad to. Efektem tego będzie przede wszystkim dźwięk uniwersalny, pozbawiony ozdobników, ocieplenia czy wygładzenia. A jeśli dodamy do tego bardzo rzetelny i zaskakująco obszerny, jak na tego pokroju kolumny, przekaz przestrzenny to okaże się, że Revel stworzył chyba jedne z najwierniej brzmiących monitorów na tym poziomie cenowym.

kolumny podstawkowe Revel Concerta 2 M16

Podczas sesji odsłuchowej sięgałem zarówno po muzykę elektroniczną, jak i instrumentalną, a także jazz i klasykę. Z każdym z tych gatunków monitory M16 poradziły sobie bardzo dobrze generując dźwięk jakiego można wymagać od znacznie droższych zestawów głośnikowych. Każdy rodzaj muzyki odtwarzany był efektownie, ale jednocześnie neutralnie i wiernie, bez nadawania muzyce własnego charakteru brzmienia. I choć nie każdemu taki bezpośredni i bezceremonialny dźwięk może przypaść do gustu, to niewątpliwą zaletą tych amerykańskich monitorów jest to, że pokazują one muzykę po prostu możliwie najbardziej neutralnie.

Warto wiedzieć

Konstruktorzy zestawów głośnikowych stosują przeróżne rozwiązania mające na celu zwiększenie skuteczności działania portu bas-refleks, przy jednoczesnym ograniczeniu szumów powstających w wyniku jego pracy, zwłaszcza przy wysokich prędkościach przepływającego przez tunel powietrza. W przypadku kolumn M16 zastosowano dwie metody – pierwszą jest ta najbardziej popularna, a więc zdecydowano się na użycie specjalnie ukształtowanych profili zarówno na wlocie, jak i wylocie portu, co pozytywnie wpłynęło na redukcję turbulencji. Ale nie poprzestano wyłącznie na tym rozwiązaniu, ponieważ dla poprawy rozkładu ciśnienia panującego wewnątrz tunelu, ulokowano go w specyficzny sposób. Tunel bas-refleks jest zamontowany na wysokości głośnika wysokotonowego, więc zanim trafi do niego powietrze od tylnej części membrany stożka nisko-średniotonowego, zostanie ono skutecznie wytłumione w pewnym zakresie częstotliwości i pozbawione rezonansów na grubych matach z wełny syntetycznej ulokowanej na bocznych ściankach. W efekcie strugi powietrza kierowane do tunelu otrzymują łagodniejszy kształt i tym samym nastąpi redukcja zniekształceń, często objawiających się w postaci szumów.

Podsumowanie

Revel Concerta 2 M16 mogą okazać się idealnym wyborem dla melomanów ceniących sobie wysoką wierność dźwięku (hi-fidelity). Powinny także przypaść do gustu osobom ceniącym w muzyce energiczny i żywy przekaz poparty obszerną i czytelną stereofonią. Ze względu na przyzwoitą skuteczność i 6Ω impedancję, należy je uznać za łatwe do napędzania zespoły głośnikowe. Również design należy wyróżnić za szlachetną linię i elegancję – te kolumny ładnie wpasują się do różnie urządzonych pomieszczeń.

Werdykt: Revel Concerta 2 M16

  • Jakość dźwięku

  • Jakość / Cena

  • Wykonanie

  • Wysterowanie

Plusy: Neutralne, dynamiczne, efektowne z mocnym basem i rozłożystą stereofonią. Atrakcyjny design – szczególnie elegancko prezentuje się biała wersja kolorystyczna lakierowana na wysoki połysk. Polubią się niemal z każdym wzmacniaczem.

Minusy: Nie wszystkim spodoba się ich mało finezyjne brzmienie.

Ogółem: Revel Concerta 2 M16 nadają muzyce wyjątkowej dynamiki i ekspresji, ale przede wszystkim szybko reagują na każdą zmianę rytmiki. Ze względu na neutralny charakter dźwięku, mogą okazać się bardzo dobrym wyborem dla osób lubujących się w eksperymentowaniu z brzmieniem przeróżnych wzmacniaczy – M16 szybko pokażą różnice w brzmieniu poszczególnych amplifikacji.

Ocena ogólna:

PRODUKT
Revel Concerta 2 M16
RODZAJ
Kolumny podłogowe
CENA
3.780 zł (para)
WAGA
7,3 kg (szt.)
WYMIARY (S×W×G)
218×375×273 mm
DYSTRYBUCJA
Suport Sp. z o.o. s.k.
www.jbl.com.pl
NAJWAŻNIEJSZE CECHY
  • Pasmo przenoszenia: 55Hz-40kHz (55Hz przy spadku -3dB)
  • Skuteczność/impedancja: 86dB/6Ω
  • Zalecana moc wzmacniacza: 50-120W
  • Dwudrożny układ głośnikowy
  • 25mm aluminiowa kopułka wysokotonowa umieszczona w falowodzie
  • 165mm przetwornik nisko-średniotonowy z aluminiową membraną
  • Podział pasma: 2,1kHz
  • Obudowa wentylowana profilowanym tunelem bas-refleks ulokowanym na tylnej ściance
  • Wersje kolorystyczne: czarna na wysoki połysk, biała na wysoki połysk