s-e-r-v-e-r-a-d-s-3

hi-fi

NAD VISO HP70

test |
Słuchawki bezprzewodowe - NAD VISO HP70

Testujemy brzmienie HP70, pierwszych słuchawek w ofercie firmy NAD, które wyposażono w system aktywnej redukcji szumu ANC.

Czy ktokolwiek z Was kojarzy jakieś stare (dziś mówi się raczej "wintydżowe"), klasyczne słuchawki NAD? Okazuje się, że na samym początku swojej działalności, tj. w latach 70. ubiegłego wieku, gdy była to jeszcze firma na wskroś brytyjska (obecnie jej siedzibą jest Kanada), NAD miał w ofercie przynajmniej kilka "nauszników".

W internecie udało mi się znaleźć zdjęcia niektórych modeli: 05, 10, 16, RP 18 oraz 20e (te ostatnie były słuchawkami elektrostatycznymi, opracowano dla nich specjalny "power supply pack", czyli wzmacniacz). Dziś to prawdziwe białe kruki. Najdziwniejsze jednak jest to, że NAD zdaje się nie pamiętać o swoim słuchawkowym dziedzictwie, w każdym razie na stronie internetowej w dziale "Nasza historia" nie wspominano o tamtych słuchawkach choćby słowem...

słuchawki bezprzewodowe NAD VISO HP70

W najnowszej historii NAD słuchawki co prawda nie dominują, ale i dla nich znalazło się miejsce. Na razie są to zaledwie cztery stosunkowo niedrogie modele, ale kto wie, co wydarzy się za jakiś czas? Nie zdziwiłbym się, gdyby firma zdecydowała się włączyć do swojej oferty DAC/head-amp i jakieś przewodowe słuchawki dla bardziej zamożnych audiofilów. Tymczasem najbardziej zaawansowanym modelem w katalogu NAD są VISO HP70. Wykorzystują one technologie Bluetooth, NFC, ANC, RoomFeel i kodek aptX HD. Bez wątpienia więc NAD idzie z duchem czasu. Pozostaje tylko sprawdzić, jak to wszystko przekłada się na dźwięk.

Budowa i funkcjonalność

NAD VISO HP70 to słuchawki zamknięte, oparte na 40-milimetrowych przetwornikach dynamicznych (producent nie podaje na ich temat żadnych szczegółów). Wykonanie jest perfekcyjne, a design trafiony w dziesiątkę. Całość prezentuje się skromnie, a jednocześnie elegancko. Konstrukcja nie jest raczej kompaktowa (założone na głowę, HP70 wyraźnie odstają, więc sprawiają wrażenie dużych), ale na pewno zgrabna, tj. mająca proporcjonalne kształty. Uwagę zwracają delikatnie zaokrąglone muszle i przyjemne dla oka połączenie elementów skórzanych z metalowymi (w kolorze gun metal) oraz plastikowymi. Owszem, muszle wykonano z tworzywa (poliwęglan i ABS), ale ich powierzchnia ma matową, satynową, bardzo przyjemną w dotyku powłokę i absolutnie nie wygląda na "cieniznę". Zastosowane przeguby kulowe pozwalają na niewielki ruch muszli w górę i w dół, i ponad 90 stopni w poziomie.

słuchawki bezprzewodowe NAD VISO HP70

Wszystkie złącza, przyciski i przełączniki umieszczono z prawej strony. Gniazda są dwa: minijack 3,5mm (dla trybu pasywnego) oraz micro-USB (do ładowania baterii, ale też do połączenia audio z PC), a przełączniki trzy: środkowy, trójpozycyjny pełni funkcję głównego włącznika/aktywatora funkcji ANC, dwa pozostałe to suwaki obsługujące odtwarzacz/rozmowy oraz regulację głośności. Miniaturowy przycisk na szczycie owalnej muszli służy do parowania BT. Zarówno w prawej, jak i lewej muszli umieszczono kilka mikrofonów – część obsługuje system ANC, a pozostałe pozwalają na prowadzenie rozmów telefonicznych.

Regulacja stalowego, obszytego sztuczną skórą i zakończonego metalowymi obręczami-spinkami pałąka odbywa się skokowo – na wewnętrznej stronie metalowej szyny chowającej się w obudowie umieszczono oczka-zapadki. Problemem może być wielkość pałąka w maksymalnym rozciągnięciu. Osoby z dużymi głowami powinny sprawdzić, czy będzie ono wystarczające.

słuchawki bezprzewodowe NAD VISO HP70

Producent podaje, że słuchawki mają 32-omową impedancję, dając tym samym do zrozumienia, że przewidział możliwość podłączenia HP70 do źródła dźwięku za pomocą kabla. Jak pokazały testy, warto wówczas skorzystać z dodatkowego wzmacniacza/DAC-a. Przede wszystkim jednak "siedemdziesiątki" są bezprzewodowe i jako takie oferują dwa tryby: z włączonym i wyłączonym układem ANC (aktywna redukcja szumu). Bez względu na wybraną opcję w trybie aktywnym zawsze działa technologia RoomFeel, której zadaniem jest poszerzenie sceny dźwiękowej i dostarczenie dźwięku przypominającego odsłuch z kolumn głośnikowych (ze znanych mi słuchawek oferujących podobne rozwiązanie do głowy przychodzą mi tylko M4U 8 marki PSB Speakers). Energię do działania zapewnia modelowi HP70 wbudowany akumulator, który zapewnia do 15 godzin ciągłej pracy.

Jakość dźwięku

Bez względu na wybrany tryb pracy brzmienie NAD VISO HP70 ma swój "klimat" – soczysty, gęsty, zawiesisty. Tworzy zwartą, plastyczną całość. Pod względem tonalnym oraz intensywności barw jesteśmy po stronie ciepła i obfitości. Nie brakuje jednak ani detalicznej, jasnej góry, ani zdecydowanego impulsu i wypełnienia basu.

W trybie bezprzewodowym, w nagraniach z dużą ilością niskich składowych ("Całą ciszę/Pokój nocny" Króla) przekaz ma spory rozmach i masę. Najniższe dźwięki są zmiękczone, zaokrąglone i cokolwiek jednostajne. Poszerzenie dołu i ocieplenie powodują, że dynamiczne akcenty "głośnych" utworów są nieco łagodzone, co jak gdyby rozładowuje napięcie – w efekcie przekaz jest przyjemny dla ucha, nie razi natarczywością itp. Z drugiej strony mamy solidną, czytelną rytmikę i nieprzeciętną selektywność dźwięku, a do tego dużą swobodę dynamiczną, zwłaszcza w skali makro.

słuchawki bezprzewodowe NAD VISO HP70

Średnica ma delikatnie zmiękczone kontury, zachowuje ciepło, skalę, obszerność, ale zapewnia też odpowiednią dawkę żywości i wigoru. Dzięki temu z jednej strony trudno natknąć się na ślady szorstkości czy natarczywych podbarwień, a z drugiej gitara elektryczna (Lou Reed "Ecstasy") brzmi drapieżnie. Różnicowanie jest tu lepsze niż w dole pasma, przez co brzmienie zyskuje na neutralności. Słychać to także w brzmieniu głosów, które są komunikatywne, zrozumiałe i mają solidną, namacalną lokalizację, tak więc śledzenie poczynań wokalistów nie wymaga żadnego wysiłku.

Góra jest aktywna, naturalnie metaliczna i swobodna pod względem dynamicznym. HP70 dobrze radzą sobie z głośniejszymi, transjentowymi dźwiękami w tej części pasma, co słychać zwłaszcza w nagraniach koncertowych. Talerze perkusji są jasne, mają sporo blasku i otoczki pogłosowej. W dużej mierze dzięki nim dźwięk odbiera się jako otwarty i niewymuszony.

słuchawki bezprzewodowe NAD VISO HP70

Zostaje jeszcze odpowiedź na pytanie, jak zmienia się brzmienie HP70 podłączonych do źródła dźwięku klasycznie, za pomocą kabla. Aby się o tym przekonać, podłączyłem NAD-y do komputera (PC z Windowsem 10 Pro i Roonem) przez miniaturowego DAC-a/head-ampa NuPrime'a uDSD. Okazało się, że nawet tak niepozorne urządzenie potrafi podnieść brzmienie HP70 na wyższy poziom. NuPrime zadziałał tu jak zastrzyk energii. W nadal gęstym, zawiesistym przekazie pojawiło się lepsze różnicowanie w dole pasma i wyraźniejsze kontury dźwięków niskotonowych. Przekaz zyskał także pod względem mikrodynamiki i rozdzielczości.

Podsumowanie

HP70 to bardzo solidne dwa w jednym: w drodze sprawdzą się jako słuchawki bezprzewodowe (ANC całkiem skutecznie tłumi hałasy otoczenia, a brak kabli jest wygodą samą w sobie), a w domu w systemie "desktopowym", najlepiej podłączone do DAC-a/wzmacniacza.

Werdykt: NAD VISO HP70

  • Jakość dźwięku

  • Jakość / Cena

  • Wykonanie

  • Możliwości

Plusy: Świetny wygląd i wykonanie, wystarczająca wygoda. Efektywnie działający układ ANC. Brzmienie obfite, gęste, namacalne, ciepłe i dynamiczne.

Minusy: W trybie aktywnym nie do końca radzą sobie z różnicowaniem najniższych dźwięków.

Ogółem: Sprawią dużą frajdę zarówno w drodze, jak i w domu.

Ocena ogólna:

PRODUKT
NAD VISO HP70
RODZAJ
Słuchawki bezprzewodowe
CENA
1.499 zł
WAGA
320 g
DYSTRYBUCJA
Audio Klan
www.audioklan.pl
NAJWAŻNIEJSZE CECHY
  • Konstrukcja: zamknięta, wokółuszna
  • Przetworniki: 40mm, dynamiczne
  • Bluetooth z aptX, NFC, ANC, RoomFeel
  • Złącza: 3,5mm minijack, micro-USB
  • Wyposażenie: futerał, spinacz podróżny, 1,5m kabel minijack, 1,5m kabel micro-USB, przejściówka na jack 6,3mm, adapter lotniczy