Założona w Singapurze marka LAiV konsekwentnie powiększa swój katalog. W ubiegłym miesiącu miałem przyjemność testować niedrogi, świetnie brzmiący przetwornik cyfrowo-analogowy Harmony uDAC stanowiący oszczędniejszą wersję hi-endowego i zdecydowanie bardziej rozbudowanego Harmony DAC. W ofercie pojawił się także wzmacniacz GaNM w postaci monobloków wyposażonych w wejścia XLR. Zatem bazując na proponowanych przez LAiV komponentach można stworzyć mniej lub bardziej rozbudowane zestawienia stereo.
Nieodzownym elementem każdego dzielonego systemu jest przedwzmacniacz, a ten w katalogu LAiV występuje pod nazwą HP2A. Urządzenie jest wyjątkowo dopracowane, umożliwiające jednocześnie pracę w zestawieniu stereofonicznym w postaci wysokiej klasy wzmacniacza słuchawkowego. Najważniejszy jest jednak fakt, że HP2A jest absolutnie purystyczną konstrukcją, wyposażoną w stopień pracujący w klasie A oraz w pełni zbalansowany tor sygnałowy, co ma niebagatelny wpływ na jakość dźwięku. Przyjrzyjmy się bliżej temu urządzeniu.
Budowa
Chassis HP2A jest w całości wykonane z aluminiowego bloku frezowanego z wielką dokładnością przez frezarkę CNC. Jedynym elementem, który nie jest integralną częścią owego bloku jest dolna pokrywa po zdemontowaniu której dostaniemy się do wnętrza urządzenia. A w środku znajdziemy same perełki – wysokiej klasy podzespoły i modułową konstrukcję poszczególnych sekcji opartą tylko i wyłącznie na elementach dyskretnych. Uwagę zwraca duży transformator toroidalny wchodzący w skład mocno rozbudowanego układu zasilającego. Trafo dostarcza prąd do wielu niezależnych sekcji zasilających kluczowe obwody przedwzmacniacza.
Ciekawie prezentuje się również sekcja sygnałowa, bazująca na w pełni zbalansowanym układzie pracującym w klasie A. Z tego też względu HP2A może przyjąć sygnał ze źródła wyłącznie z wejść XLR, ale można go już z samego przedwzmacniacza wypuścić zarówno za pośrednictwem wyjść XLR, jak i RCA. Zatem sygnał możemy doprowadzać do dowolnych końcówek mocy czy też wzmacniaczy zintegrowanych posiadających wejścia bezpośrednie RCA do stopni końcowych, tak ja ma to miejsce w przypadku japońskiej integry Accuphase E-270 z którą podczas testu HP2A współpracował.
W przypadku HP2A zastosowano kilka unikalnych technologii, przykładowo układ regulacji głośności oparty na wysokiej klasy tłumiku LAiV PMDR skonstruowanym na bazie drabinki rezystorowej składającej się z wyselekcjonowanych rezystorów sterowanych za pośrednictwem mikroprocesora. Układy te są niezależne dla lewego i prawego kanału zgodnie z ideą zbalansowanej topologii układu dla całego przedwzmacniacza. Regulacja głośności odbywa się niezwykle precyzyjnie z niespotykaną wręcz dokładnością i zachowaniem idealnych proporcji względem obydwu kanałów.
Stopień wzmacniający wyróżnia się zastrzeżonym przez LAiV układem z czterema tranzystorami MOSFET Exicon przytwierdzonymi do specjalnie zaprojektowanego radiatora, którego złote eleganckie kratki wentylacyjne widać zarówno od spodu, jak i od góry obudowy. Z kolei wzmacniacz słuchawkowy oparto na konstrukcji klasy AB zdolnej obsłużyć, według zapewnień producenta, najbardziej wymagające słuchawki. O dużej dbałości producenta odnośnie do sekcji wzmacniacza słuchawkowego może świadczyć chociażby fakt, że w obszarze przedniego panelu znajdziemy aż trzy różne wyjścia słuchawkowe. Zbalansowane 4,4mm, niezbalansowane 6,35mm oraz kolejne zbalansowane w formie gniazda XLR 4. Regulacją głośności steruje się za pomocą pilota lub masywnego wielofunkcyjnego pokrętła znajdującego się w prawym górnym rogu chassis. Uwagę zwraca również podwójny układ wyświetlaczy z matrycą OLED znany chociażby z Harmony DAC.
Jakość dźwięku
LAiV HP2A oferuje dźwięk o iście analogowej estetyce, a zarazem jest urządzeniem niezwykle szczegółowym, wręcz takim, przed którym żadna, nawet najsubtelniejsza informacja w muzyce się nie ukryje. Ten przedwzmacniacz cechuje się brzmieniem transparentnym i niezwykle otwartym w średnicy. Z kolei w zakresie wysokotonowym jest nad wyraz napowietrzony i wspartym konturowym, pełnym informacji basem o zasięgu adekwatnym do materiału muzycznego.
Podczas testu sygnał do HP2A doprowadzany był z odtwarzacza Ayon CD-10II poprzez złącza XLR, natomiast sygnał wyjściowy z HP2A został wypuszczony do wejść na końcówkę mocy do wzmacniacza Accuphase E-270. LAiV w tym zestawieniu uwidocznił olbrzymi potencjał, wyraźnie pokazując ewolucję brzmienia w kierunku poprawy praktycznie każdego aspektu.
Moją szczególną uwagę już od pierwszych chwil odsłuchu zwróciła fenomenalna wręcz dynamika HP2A. Muzyka, która i tak już przez bazowy system odtwarzana była na więcej niż zadowalającym poziomie, została ożywiona jak nigdy wcześniej! Energia zarówno tych dużych dźwięków przy skokach dynamiki na poziomie makro, jak i drobnych szczegółów w skali mikro została przekazana zjawiskowo. LAiV nadaje muzyce nieprzeciętnej witalności, prezentując każdy dźwięk z wielką dbałością o najmniejsze akcenty i doskonałe wybrzmienia.
Płyta "Amarok" Mike'a Oldfielda, którą bardzo często odpalam podczas testów zabrzmiała zjawiskowo z precyzyjnie wymierzonym atakiem dużych, błyskawicznie narastających dźwięków oraz z fenomenalnie odwzorowaną energią mikro dźwięków. Również stereo nie pozostawiało złudzeń, iż mamy do czynienia z wyjątkowo dopracowanym przedwzmacniaczem. Scena dźwiękowa powiększyła się, a zarazem zagęściła od ilości poszczególnych dźwięków, których obecność w tle nie zawsze była taka oczywista w przypadku innego sprzętu. Tym razem jednak wszystko było podane jak na tacy, bo oprócz imponującej obszerności i szczegółowości w pokazywaniu obrazu stereo, doszła jeszcze imponująca wieloplanowość sceny dźwiękowej.
Bardzo pozytywne wrażenie wywołały również bas o znakomitej kontroli i czytelności oraz pełna informacji i kipiąca od barw średnica. W przypadku średnich tonów moją uwagę zwróciła tranzystorowa rozdzielczość i dynamika a zarazem lampowa słodycz, subtelne ciepło i analogowa gęstość bez cienia zniekształceń. Muzyka płynie niezaburzonym strumieniem, mieniąc się do tego pełną paletą barw i co ciekawe, z plastyką godną prawdziwego analogu.
Z kolei zjawiskowa rozdzielczość z jaką operuje HP2A w pełnym paśmie, ze szczególnym naciskiem na wysokie tony, wynika ze zdolności tego urządzenia do przekazywania najsubtelniejszych informacji i zmian w mikrodynamice, a nie jak to zwykle bywa ze złudnego "dopalenia" informacji poprzez manipulację równowagą tonalną przesuniętą w górne rejestry.
Po wielogodzinnych odsłuchach tego sprzętu mogę powiedzieć, że czystość wysokich tonów i ich transparentność stoją bezsprzecznie na poziomie konstrukcji hi-endowych, więc jego cenę należy uznać jako okazję.
Podsumowanie
Singapurski LAiV na przykładzie Harmony HP2A, jak i innych komponentów audio pokazał, że od chwili powstania, działa stanowczo i bezkompromisowo, dostarczając na rynek urządzenia cechujące się nie tylko wybitnym stosunkiem jakości do ceny, ale przede wszystkim brzmiących na niewiarygodnym poziomie! LAiV deklasuje konkurencję zarówno w zbliżonym, jak i wyższym zakresie cenowym, oferując przedwzmacniacz zdolny wycisnąć niemal z każdego systemu stereo ostatnie soki i sprawić, że dalszy tor analogowy będzie brzmiał lepiej niemal pod każdym względem. Powtórzę zatem, że mamy do czynienia z urządzeniem hi-endowym urządzenie w okazyjnej cenie!