Historia powstania radia sięga jeszcze końca XIX w. i jest związane z odkryciem fal elektromagnetycznych przez H. Hertza (1887), wynalazkami E. Branly'ego, O. Lodge'a, A. Popowa, ustaleniami i doświadczeniami G. Marconiego, który 1894 zbudował pierwszy aparat do bezprzewodowego przesyłania i odbierania fal elektromagnetycznych. W 1899 przesłał on sygnał drogą radiową przez cieśninę La Manche, a w 1901 r. przez Ocean Atlantycki. Pierwsza publiczna audycja radiowa została nadana 1914 r. Od tamtego czasu radio bardzo szybko zyskało niebywałą popularność jako środek masowego komunikowania, służący do rozpowszechniania audycji słownych i muzycznych o charakterze informacyjnym i rozrywkowym, adresowanych do szerokiego audytorium.
Ciekawostką jest jednak fakt, że na przestrzeni tak wielu lat konstrukcja i zasada działania radia praktycznie nie uległy zmianie. Dopiero przełom XX i XXI w., który przyniósł rozwój internetu zmusił producentów tradycyjnych radioodbiorników do przystosowania ich do nowych czasów.
Jednym z producentów sprzętu audio, który podszedł w sposób innowacyjny do klasycznego radia jest niemiecka firma Teufel, powstała w 1979 r. Początkowo Teufel produkował komponenty do samodzielnej budowy zestawów głośnikowych, ale z czasem osiągnął status jednego z największych niemieckich producentów sprzętu audio. Obecnie w ofercie firmy Lautsprecher Teufel GmbH znajdują się systemy kina domowego, rozwiązania dźwiękowe dla telewizorów, systemy multimedialne, klasyczne hi-fi, słuchawki, głośniki bluetooth i multiroom z zastosowaniem własnej technologii Raumfeld-Streaming. Wszystkie produkty marki Teufel cechują się niezawodnością i długowiecznością – jakość to bowiem strategia, która przyczyniła się do sukcesu rynkowego tego producenta. Tak więc jakość i niezawodność wpisały się w DNA marki Teufel, a bezpośrednie korzyści dla klientów, wynikające z takiej polityki to aż do 12 lat gwarancji i 8 tygodni na zwrot zakupionego produktu, bez podania przyczyny. Dodatkowo, Teufel obrał model sprzedaży bezpośredniej, dzięki czemu klienci nie kupują sprzętu od pośredników, a od samego producenta.
Od przedstawiciela marki Teufel w Polsce otrzymaliśmy do testu nową wersję ich kultowego produktu – radia Teufel 3sixty. To urządzenie łączy w sobie funkcje klasyczne i nowoczesne rozwiązania sieciowe i to jest właśnie to innowacyjne podejście do klasycznego radioodbiornika przez firmę Teufel. Użytkownicy mają bowiem do wyboru całą gamę źródeł muzyki, począwszy od tradycyjnego radia FM, poprzez cyfrowe radio DAB+, a skończywszy na odtwarzaniu serwisów streamingowych czy niezliczonych internetowych stacji radiowych przez Bluetooth. Co więcej, ulubione stacje, poszczególne utwory muzyczne, całe listy i płyty można zapisać w pamięci urządzenia, aby mieć do nich łatwy i szybki dostęp. Teufel 3sixty jest kompatybilny z usługami Spotify Connect i Amazon Music. Radio potrafi również odtwarzać pliki FLAC, MP3, AAC, WMA i bezstratne WAV z nośników USB oraz lokalnych serwerów muzycznych DLNA.
Budowa
Prosta bryła urządzenia w kształcie prostopadłościanu nie zaskakuje ilością "wodotrysków" w postaci tandetnych lampek, podświetlanych przycisków, czy mnóstwa wejść i wyjść, czym często usiane są niedrogie urządzenia audio zazwyczaj dalekowschodnich producentów. Tu panuje minimalizm, umiar i rzecz by można, niemiecki porządek. W centralnym miejscu na płycie frontowej umieszczono podświetlany na niebiesko ekran będący swoistym centrum dowodzenia, które de facto odbywa się za pośrednictwem dwóch umieszczonych po jego bokach gałek (zwłaszcza lewej, wciskanej, która odpowiada za większość ustawień). Całość jest bardzo solidna i sprawia dobre wrażenie. Mimo, że obudowę wykonano z plastiku (do testów otrzymaliśmy wersję czarną, choć dostępna jest też biała) podatnego na pozostawianie odcisków palców i drobinki kurzu, to jednak estetyka całości nie cierpi na tym zbytnio.
Górną pokrywę stanowi czarna maskownica z materiału, która przykrywa system głośników - dwa pionowo ułożone szerokopasmowce, emitujące dźwięk w rozpiętości 360 stopni. Dzięki zastosowanej technologii Dynamore następuje lepsza propagacja dźwięku w pomieszczeniu i to niezależnie od umiejscowienia radia 3sixty.
Niemiecki Teufel na nowo zdefiniował rolę radia we współczesnym świecie rozszerzając jego dotychczasową funkcjonalność o możliwości, jakie zapewnił rozwój internetu i muzyki cyfrowej.
Zaglądając od spodu obudowy, wspierającej się na czterech solidnych nogach, będących przedłużeniem tejże, przekonamy się, że producent zadbał o porządne brzmienie w zakresie niskich tonów. Za emisję niskich częstotliwości odpowiada bowiem zintegrowany, pojedynczy 90-milimetrowy subwoofer umieszczony na spodzie konstrukcji promieniujący bezpośrednio w podłoże. Odpowiednio dobrana (nieregulowana) wysokość nóg odpowiada za utrzymanie stałej odległości membrany od podłoża, co oczywiście przekłada się na prawidłowe wzmocnienie basu. Oczywiście brzmienie basu i wysokich tonów można dostosować do własnych preferencji używając korektora, ale fabryczne ustawienia są naprawdę przemyślane i odpowiadają za zaskakująco wysoką jakość dźwięku radia 3sixty.
Jakość brzmienia
Powiedzmy sobie szczerze 3sixty nie jest z założenia urządzeniem o audiofilskich aspiracjach. To po prostu uniwersalna, praktyczna "maszynka" do czerpania na co dzień przyjemności ze słuchania muzyki i z tej roli wywiązuje się znakomicie. Przede wszystkim dźwięk jest świetnie zbalansowany i zestrojony pod kątem długich, niemęczących odsłuchów. Największy nacisk położono na średnicę, która jest barwna, odpowiednio nasycona, plastyczna i czytelna. Na jej tle wysokie tony są trochę złagodzone, a więc niezbyt agresywne, niekłujące w uszy, co bywa męczące przy długim słuchaniu muzyki. W przypadku tego urządzenia jest to jak najbardziej optymalne zestrojenie, gdyż wręcz zachęca do wielogodzinnego, relaksującego słuchania.
Bas, choć nie przesadny, ma swój ciężar i moc, ale jednocześnie nie przytłacza innych zakresów pasma, ani nie jest go za mało. To niewielkie radio może bez trudu nagłośnić pokój nawet do 20 metrów kwadratowych, bez obawy o degradację dźwięku przy wysokim poziomie głośności.
Oczywiście jakość odtwarzanego dźwięku jest w dużej mierze uwarunkowana tym, z jakiego źródła muzycznego korzystamy. Jeśli przykładowo to jeden z popularnych serwisów streamingowych to nie powinno być powodów do narzekań. Znacznie gorzej będzie jeśli uprzemy się na internetową stację radiową nadającą w kiepskiej jakości. Wówczas oprócz wyraźnego spadku jakości dźwięku mogą występować nieoczekiwane przerwy w transmisji muzyki. Takie niespodzianki przytrafiły nam się na początku użytkowania tego radia, ale nauczeni doświadczeniem szybko wyeliminowaliśmy najsłabsze źródła internetowe i wybraliśmy takie, które oprócz odpowiadającego nam repertuaru, zapewniają także przyzwoitą jakość dźwięku.
Podsumowanie
Niemiecki Teufel na nowo zdefiniował rolę radia we współczesnym świecie, rozszerzając jego dotychczasową funkcjonalność o możliwości, jakie zapewnił rozwój internetu i muzyki cyfrowej. W naszej pracy redakcyjnej tradycyjne radio nie sprawdzało się za bardzo, ale wszystko zmieniło się za sprawą 3sixty, który od niedawna umila nam czas dostarczając muzykę w dobrej jakości, która nawet słuchana przez kilka godzin dziennie nie powoduje uczucia zmęczenia, czy znużenia.
Dostępna jest już aplikacja Teufel Remote (w języku angielskim i niemieckim) pozwalająca na sterowanie radiem za pośrednictwem smartfonów.
Urządzenia marki Teufel można zakupić internetowo, a producent daje nam aż 8 tygodni czasu na wypróbowanie, z możliwością zwrotu, bez konieczności podania przyczyny. Zapewne warto skorzystać z tej możliwości, aby samemu przekonać się o walorach radia 3sixty marki Teufel.