s-e-r-v-e-r-a-d-s-3

hi-fi

NuPrime/D-Stream WR-100D

test |
Odtwarzacz strumieniowy - NuPrime/D-Stream WR-100D

NuPrime WR-100D jest prostym w obsłudze i przede wszystkim jednym z najtańszych, a jednocześnie tak wszechstronnych odtwarzaczy strumieniowych w swojej klasie.

Wydawać by się mogło, że w kwestii odtwarzaczy strumieniowych powiedziano już wszystko, bo na przestrzeni ostatnich lat w ofercie wielu producentów pojawiły się nie tylko same odtwarzacze strumieniowe, ale również urządzenia łączące w sobie wiele funkcji, w tym konstrukcje pełniące funkcję zewnętrznego przetwornika C/A i odtwarzacza strumieniowego. Generalnie na rynku znalazło się wiele konstrukcji, w tym również bardzo drogie hi-endowe, ale dla przeciętnego użytkownika większe znaczenie będzie mieć sama funkcja bezprzewodowego odtwarzania muzyki niż walka o osiągnięcie jak najwyższej jakości brzmienia.

Bez wątpienia niebagatelną rolę odgrywa w tym przypadku również cena i tutaj firma NuPrime wraz z partnerem D-Stream wychodzi klientom naprzeciw, proponując kompaktowy odtwarzacz strumieniowy za niewielkie pieniądze. Model WR-100D śmiało można określić mianem budżetowego, jednak myli się ten, kto myśli, że to dosyć ubogo wyposażone urządzenie. WR-100D został opracowany w ścisłej kooperacji między firmami NuPrime i D-Stream, a nacisk położono na jakość brzmienia, mimo że cena na to nie wskazuje.

Streamer za rozsądne pieniądze

WR-100D jest niewielki i waży zaledwie 150 gramów. Jego obudowę wykonano z dwóch części (platforma i główna pokrywa) z tworzywa sztucznego – estetyczną bryłę zwieńczono ulokowaną na froncie diodą sygnalizującą stan pracy urządzenia, a także kilkoma złączami znajdującymi się w obszarze smukłego panelu tylnego. WR-100D wyposażono w moduł Wi-Fi, ale także w klasyczne internetowe wejście LAN. Wśród gniazd obsługujących sygnał audio znajdziemy cyfrowe wyjście optyczne, a w obrębie analogowych – koncentryczne wyjście i wejście 3,5mm. Tam też znalazł się przycisk dla uruchomienia funkcji Direct Mode i resetowania urządzenia, a także gniazdo micro-USB, do którego należy wpiąć kabel z przejściówką z micro-USB na klasyczne USB A dla zasilania (WR-100D można zasilać zarówno przy wykorzystaniu gniazda USB z komputera stacjonarnego lub laptopa, jak i przy użyciu zasilacza z gniazdem USB A – może to być standardowa ładowarka ze smartfona z napięciem wyjściowym w granicach 5V).

NuPrime/D-Stream WR-100D

WR-100D jest stosunkowo prostym w konfiguracji urządzeniem, jednak na ten proces należy poświęcić kilka minut (instalacja aplikacji D-Stream Air na smartfonie czy też tablecie). Na pokładzie tego niewielkiego i smukłego odtwarzacza strumieniowego znalazł się przetwornik cyfrowo-analogowy marki Wolfson, a konkretnie model WM8988L przyjmujący sygnał 24-bit/192kHz. Najważniejszy jest jednak fakt, że użytkownik może wypuścić sygnał w formie cyfrowej do zewnętrznego, bardziej zaawansowanego konstrukcyjnie DAC-a, co może poprawić jakość dźwięku. Z drugiej strony znajdujący się wewnątrz WR-100D przetwornik cyfrowo-analogowy jest na tyle dobrym układem, że i tak większość miłośników dobrego dźwięku zdecyduje się na opcję podstawową, bez wykorzystania dodatkowego DAC-a.

Podczas instalacji urządzenia należy skorzystać z firmowej aplikacji D-Stream Air dostępnej zarówno dla przenośnych urządzeń z systemem iOS, jak i Android. Po zainstalowaniu aplikacji na smartfonie można przystąpić do kolejnych kroków w celu dokończenia konfiguracji i po chwili można już korzystać z WR-100D. Z poziomu aplikacji D-Stream Air użytkownik ma dostęp m.in. do takich serwisów muzycznych, jak Tidal, Spotify czy też Qobuz – podczas odsłuchu korzystałem z Tidala. Oczywiście muzyki możemy posłuchać również z radia internetowego, a także zasobów muzycznych znajdujących się zarówno w pamięci smartfona lub tabletu, jak i na dysku NAS wpiętym w domową sieć internetową. Sam interfejs użytkownika wyświetlany na ekranie smartfona prezentuje się estetycznie i czytelnie, a obsługa aplikacji D-Stream Air nie wymaga jakichś szczególnych umiejętności – w zasadzie wiele opcji zorganizowano intuicyjnie, a dostęp do poszczególnych źródeł z plikami muzycznymi jest niezwykle łatwy.

NuPrime/D-Stream jest urządzeniem łatwym w obsłudze, współpracującym zarówno z siecią Wi-FI, jak i po złączu LAN

Ciekawą opcją jest również funkcja Wi-Fi Direct pozwalająca na bezpośrednie połączenie WR-100D ze smartfonem poprzez sieć Wi-Fi, bez pośrednictwa routera, co znacznie upraszcza cały proces konfiguracyjny, gdy chcemy ten odtwarzacz strumieniowy wykorzystać tylko i wyłączenie do współpracy ze smartfonem (funkcja ta działa podobnie jak Bluetooth, ale z taką różnicą, że występuje tu znacznie większy zasięg).

Brzmienie skrojone na miarę

WR-100D prezentuje brzmienie bardzo przyzwoitej jakości, ale to, jaki ostatecznie będzie jego charakter, zależy od dwóch najważniejszych czynników. Pierwszy z nich dotyczy sposobu transmisji sygnału, a drugi opcji związanej ze stosowaniem zewnętrznego przetwornika, jeśli będziemy korzystać z bardziej rozbudowanego systemu i sygnał wypuścimy za pośrednictwem cyfrowego wyjścia optycznego. Generalnie najprostszą i najtańszą metodą okaże się ta z wykorzystaniem sygnału już zdekodowanego i przekonwertowanego do postaci analogowej, transmitowanego za pośrednictwem analogowego koncentrycznego wyjścia 3,5mm. Oczywiście to, jaki kabel zastosujemy, będzie uzależnione od tego, czy wzmacniacz, z którym połączymy WR-100D, będzie dysponował koncentrycznym wejściem 3,5mm, czy też najpowszechniej stosowanymi gniazdami RCA.

NuPrime/D-Stream WR-100D

Podczas testu WR-100D połączyłem ze wzmacniaczem Hegel H80 za pośrednictwem klasycznej przejściówki z minijacka na gniazda RCA. Dla uzyskania miarodajnego wyniku w porównaniu obydwu sposobów transmisji sygnału zdecydowałem się również wykorzystać DAC-a zainstalowanego na pokładzie H80, łącząc WR-100D z Heglem optyczną drogą cyfrową. Muzykę odtwarzałem głównie z plików WAV i FLAC, porównując je z oryginałami pochodzącymi z płyt CD (w tym celu wykorzystałem nie tylko odtwarzacz sieciowy Cambridge Audio CXN, ale również odtwarzacz CD Cambridge Audio Topaz CD5). Na pierwszy ogień poszła klasyka, a konkretnie muzyka Bacha w interpretacji japońskiego klawesynisty Masaakiego Suzuki. Efekt, jaki uzyskałem za pośrednictwem analogowej transmisji, okazał się niezbyt satysfakcjonujący, ale z pewnością nie rozczarowujący – odtwarzany dźwięk klawesynu cechował się przyzwoitą barwą, z naciskiem na wygładzenie konturów i dosyć plastyczny przekaz.

Dźwięk tego instrumentu może nie błyszczał tak, jak za pośrednictwem odtwarzacza Cambridge Audio CXN, ale mimo to rozdzielczość brzmienia, jaką uzyskiwał WR-100D na wyjściu analogowym, okazała się na tyle dobra, że niespecjalnie musiałem wysilać narząd słuchu, aby usłyszeć wyraźny i dźwięczny przekaz, zwłaszcza w zakresie wysokich tonów. Jedynym zarzutem, jaki miałem w stosunku do analogowej transmisji, był fakt, że dynamika w skali mikro okazała się niewystarczająca, aby uzyskać jeszcze bardziej emocjonalny przekaz. Sytuacja uległa jednak diametralnej zmianie, gdy tę samą muzykę transmitowałem ze smartfona poprzez WR-100D do Hegla H80 drogą cyfrową za pomocą kabla optycznego – dźwięk wyraźnie nabrał wigoru, a poszczególne wybrzmienia strun klawesynu miały w sobie zdecydowanie więcej energii.

Oprócz tego przestrzeń nabrała większego rozmachu, ale to już mnie specjalnie nie dziwiło, ponieważ DAC zainstalowany na pokładzie Hegla H80 oferuje więcej niż przyzwoite brzmienie. Z muzyką jazzową i rockiem różnice w prezentacji dynamiki jeszcze bardziej się uwypukliły i tutaj jednoznacznie można stwierdzić, że WR-100D, jeśli chodzi o dynamikę, niezależnie od jej skali, zawsze lepiej będzie się spisywał za pośrednictwem cyfrowej transmisji sygnału i to jest niewątpliwie jego sporym atutem. Pokazuje też, że z analogowej transmisji sygnału powinniśmy korzystać tylko w awaryjnej sytuacji, gdy nie dysponujemy w danej chwili żadnym przyzwoicie brzmiącym zewnętrznym lub wbudowanym we wzmacniacz przetwornikiem cyfrowo-analogowym. Aczkolwiek bas generowany przy wykorzystaniu analogowego wyjścia miał w sobie potencjał, zwłaszcza w zakresie głębi i masywności brzmienia.

NuPrime/D-Stream WR-100D

WR-100D z pewnymi gatunkami muzycznymi (naturalnie przy wykorzystaniu DAC-a wbudowanego w Hegla H80) był w stanie zaprezentować znacznie lepszy dźwięk niż odtwarzacz CD Topaz CD5, co świadczy o tym, że w jego wnętrzu znalazł się dopracowany tor cyfrowy. WR-100D oferuje soczysty, pozbawiony agresji przekaz. Co ciekawe, łatwo przyswajalną barwę oraz gładkość, zwłaszcza w paśmie wysokich tonów, można również uzyskać poprzez analogową transmisję sygnału, jednak już bez tak dobrej dynamiki, jaką udało mi się uzyskać przy cyfrowym połączeniu z przetwornikiem cyfrowo-analogowym wbudowanym w Hegla H80.

Warto wiedzieć

WR-100D wyposażono w analogowe koncentryczne wejście i wyjście 3,5mm, dzięki czemu może on współpracować z zewnętrznym analogowym źródłem, na przykład przenośnym odtwarzaczem MP3, poprawiając nieco jakość jego brzmienia. Z drugiej strony, chcąc wypuścić analogowy sygnał z WR-100D, użytkownik będzie musiał wykorzystać kabel-przejściówkę z małego jacka (wtyczka 3,5mm) na klasyczne wtyki RCA, chyba że wzmacniacz będzie dysponował wejściem 3,5mm.

Podsumowanie

NuPrime/D-Stream jest urządzeniem łatwym w obsłudze, współpracującym zarówno z siecią Wi-Fi, jak i po złączu LAN. Interfejs użytkownika w aplikacji D-Stream Air opracowany przez firmę D-Stream prezentuje się estetycznie i urzeka czytelnym, intuicyjnie rozplanowanym menu. Model WR-100D posiada cyfrowe wyjście optyczne, co należy uznać za swego rodzaju atrakcję i bonus, bo w tej cenie nadal jest to egzotyką (użytkownik z reguły skazany jest wyłącznie na transmisję sygnału drogą analogową), ale jak pokazał test, dzięki transmisji cyfrowej można znacznie poprawić jakość dźwięku, a w tym konkretnym wypadku jego dynamikę. Z kolei przy wykorzystaniu analogowego wyjścia 3,5mm WR-100D pod względem prezentacji barwy, czytelności brzmienia oraz głębi niskich tonów wcale nie odstaje od średniej prezentowanej przez odtwarzacze CD kosztujące nawet do tysiąca złotych.

Werdykt: NuPrime/D-Stream WR-100D

  • Jakość dźwięku

  • Jakość / Cena

  • Wykonanie

  • Możliwości

Plusy: Świetna dynamika przy wykorzystaniu cyfrowej transmisji sygnału. Brzmienie szczegółowe, o dobrej rozdzielczości, z nisko zapuszczającym się basem. Ładna plastyka i barwa. Dopracowana, estetycznie prezentująca się aplikacja D-Stream Air dla przenośnych urządzeń z systemami iOS oraz Android. Szybki i prosty w konfiguracji

Minusy: Podczas analogowej transmisji sygnału znacznie gorsza dynamika, zwłaszcza w skali mikro. W komplecie brakuje zasilacza (jest tylko kabel USB), co zmusza do korzystania z komputerowego gniazda USB lub też zasilacza USB ze smartfona

Ogółem: WR-100D jest prostym w obsłudze i przede wszystkim jednym z najtańszych, a jednocześnie tak wszechstronnych urządzeń w swojej klasie. Jeśli przyszłemu użytkownikowi zależy na osiągnięciu jak najlepszego brzmienia, powinien nastawić się na wykorzystanie cyfrowej transmisji sygnału do wzmacniacza lub amplitunera kina domowego

Ocena ogólna:

PRODUKT
NuPrime/D-Stream WR-100D
RODZAJ
Odtwarzacz strumieniowy
CENA
529 zł
WAGA
0,15 kg
WYMIARY (SxWxG)
130×30×80 mm
DYSTRYBUCJA
Rafko Dystrybucja
www.nuprime.rafko.pl
NAJWAŻNIEJSZE CECHY
  • Obsługa serwisów muzycznych: Tidal, Qobuz, TuneIN, Spotify
  • Dedykowana aplikacja D-Stream Air (zarówno dla systemów iOS, jak i Android)
  • Przetwornik cyfrowo-analogowy Wolfson WM8988L 24-bit/192kHz
  • Obsługa trybu Direct Mode (dla bezpośredniego połączenia ze smartfonem poprzez sieć Wi-Fi)
  • Odtwarzanie formatów: AAC, ALAC, LPCM, FLAC, MP3, WAV
  • Wyjścia cyfrowe: optyczne (192kHz/24-bit)
  • Wyjścia analogowe: stereo 3,5mm
  • Wejście analogowe: stereo 3,5mm
  • Wejście Ethernet i dwupasmowe Wi-Fi
  • Dostęp do muzyki zapisanej na PC/Mac lub NAS
  • Zasilanie: poprzez USB
  • Radio internetowe
  • Zużycie energii: 5W