s-e-r-v-e-r-a-d-s-3

hi-fi

Wadia DI122, Wadia A102

test |
DAC - Wadia DI122, Wadia A102

Niewielkie rozmiary przetwornika i wzmacniacza mocy marki Wadia to tylko zasłona dymna – zestaw DI122/A102 kreuje energiczny, precyzyjny dźwięk

Przeglądając aktualną ofertę Wadii, trudno uwierzyć, że jeszcze niedawno marka ta słynęła z produkcji jednych z najlepszych na świecie odtwarzaczy CD i transportów – obecnie w katalogu nie ma ich wcale. Firmie szczęśliwie udało się wybrnąć z tarapatów finansowych, w jakie popadła jakiś czas temu (jest teraz częścią koncernu Fine Sounds Group, który skupia m.in. McIntosha, Audio Research, Sonus fabera czy Sumiko), a nowa oferta to znak czasów – miejsce wyrafinowanych odtwarzaczy zajęły głównie przetworniki – zarówno zintegrowane ze wzmacniaczami mocy, jak i autonomiczne, których nazwy niezorientowanym w temacie mogą wydać się cokolwiek dziwne, np. recenzowany tu DI122 to "Digital Audio Decoder". Nieprzypadkowo towarzyszy mu cyfrowy wzmacniacz A102 – DAC-a wyposażono w regulację poziomu sygnału, więc można podłączyć go bezpośrednio do końcówki mocy. Do kompletu potrzebne są kolumny i źródło dźwięku w postaci np. laptopa. Między innymi taką konfigurację postanowiliśmy przetestować.

Wygląd i budowa

Obydwa urządzenia wykorzystują "mini industrial design", którego głównym założeniem jest połączenie kompaktowych rozmiarów z wysoką jakością materiałów (aluminiowa "skorupa", na którą składają się front, boki i tył, a do tego szkło na górnej ściance) i minimalizmem. Końcówka mocy ujmuje prostotą – z przodu umieszczono tylko włącznik, a jedyny akcent ozdobny stanowi piękne wygrawerowane logo Wadii (charakterystyczną formę graficzną naniesiono także na szklaną ściankę). W czołówkę DAC-a wbudowano niewielki dwuwierszowy wyświetlacz matrycowy. Po jego prawej stronie mamy dwa przyciski, które pozwalają na wybór wejścia i włączenie/przełączenie urządzenia w tryb standby, a także na regulację poziomu sygnału (w 100 krokach), zaś po lewej wejście słuchawkowe 6,3mm. Złącza na tylnych ściankach obu urządzeń z racji mniejszych niż standardowe rozmiarów obudów wypełniają w zasadzie całą dostępną przestrzeń. We wzmacniaczu są to: gniazdo zasilania (ósemka), pojedyncze gniazda głośnikowe, przełączniki trybu zbalansowanego/niezbalansowanego i automatycznego wyłącznika, triggery oraz wejścia: para XLR-ów i złączy RCA. W przetworniku wygląda to podobnie: obok gniazda zasilającego (5V) znalazły się triggery, a następnie wejścia cyfrowe (USB typu B, dwa "koaksjale" i dwa "optyki") oraz wyjścia RCA i XLR. Obie bardzo sztywne obudowy składają się z kilku skręconych z sobą metalowych elementów, m.in. zaokrąglonych narożników, i wspierają się na małych gumowych nóżkach. Wnętrze końcówki mocy zagospodarowano dwiema niewielkimi płytkami drukowanymi – bez większych problemów zmieściłyby się tam jeszcze przynajmniej dwie identyczne. Większa zawiera zasilacz impulsowy wraz z modułem wzmacniacza cyfrowego i pochodzi najprawdopodobniej od zewnętrznego dostawcy. Drugą (montaż powierzchniowy) zintegrowano z wejściami i wyjściami – uwagę zwracają tam m.in. przekaźniki kontaktronowe marki Hamlin.

DAC Wadia DI122

Producent chwali się zastosowaniem technologii Signal Surveyor, która monitoruje stan sygnału na wyjściach końcówek mocy i chroni kolumny przed szkodliwym napięciem stałym. Nieco ciekawiej prezentuje się wnętrze DAC-a, choć i ono nie grzeszy przeładowaniem. Właściwym konwerterem jest 8-kanałowa, 32-bitowa kość ESS Technology ES9016S. Interfejs USB oparto z kolei na mikrokontrolerze Atmel ATSAM3U2C, skąd sygnał trafia do układu programowalnego Spartan-6 XC6SLX9 firmy Xilinx.

Jakość brzmienia

Zestaw Wadii to jakby zegarmistrz i chirurg w jednym – precyzja, z jaką organizuje dźwięk w całym paśmie i ilość informacji, jaką wydobywa, zwłaszcza z góry pasma, potrafi zaskoczyć. Każdy dźwięk jest tu dokładnie definiowany i serwowany z dużą starannością. Transjenty są przetwarzane szybko, co sprawia, że brzmienie można określić jako żywe, prężne i otwarte. Poszczególne impulsy charakteryzują się energią i uderzeniem, podkreślając walory rytmiczne materiału muzycznego. Balans tonalny jest neutralny, może tylko delikatnie schłodzony, co – biorąc pod uwagę powyższy opis – może być pewnym zaskoczeniem. Z pewnością nie jest to brzmienie zimne i sterylne, choć trzeba uczciwie przyznać, że DI122 w połączeniu z A102 nie grzeszy bogactwem harmonicznych. Można by też powiedzieć, że stanowi ono przeciwieństwo przebarwienia czy eufonii. Ci, którzy szukają w dźwięku dużej ilości naturalnego ciepła, mogą zatem poczuć się nieco zawiedzeni, bo możliwe, że w przekazie zabraknie pewnych ważnych dla nich składników emocjonalnych.

wzmacniacz mocy Wadia A102

Na "otarcie łez" zostają jednak inne cechy, które sprawiają, że Wadia jest co najmniej warta zainteresowania. Zdecydowanie ponad przeciętność wybija się tu stereofonia i umiejętność przedstawiania zjawisk przestrzennych – zestaw znakomicie kreuje głębię dźwięku, pozwalając łatwo wyodrębnić poszczególne plany. W rozpoczynającym płytę "Now This" Gary Peacock Trio utworze "Gaia" (FLAC 24/96) rozmieszczenie poszczególnych bębnów i talerzy perkusyjnych nie budziło najmniejszych wątpliwości – można było precyzyjnie wskazać je palcem. Góra jest przy tym bardzo szczegółowa – blachy błyszczą, wybrzmiewają długo, regularnie, a najmniejsze nawet zmiany dynamiczne są bardzo czytelne – zestaw DI122/A102 doskonale reaguje na subtelności uderzeń. Dobry i wyrazisty atak, podobnie jak precyzyjny timing pozwala na selektywną grę, chociaż niekiedy można odnieść wrażenie, że w tej części pasma czai się odrobinę za duży potencjał energii czy nieujarzmionej siły. Środek pasma też nie daje powodów do narzekań. Nie czaruje kwiecistą barwą, ale zasługuje na uznanie z uwagi na dużą ilość szczegółów, swobodę, przejrzystość i odwzorowanie detali. Taka prezentacja powinna zadowolić fanów rocka, bo przesadne ciepło, "przegrzanie" i spowolnienie jest dla tej muzyki zabójcze. Szybkie skoki dynamiki, skomplikowane partie perkusji czy basu pasują do temperamentu Wadii jak ulał, aczkolwiek premiowane są głównie staranne, audiofilskie realizacje. A skoro o basie mowa – jest on dobrze zdefiniowany, zwinny i sprężysty. Ładnie podkreśla akcenty rytmiczne, dorzucając cegiełkę do ogólnej obfitości brzmienia, trudno też narzekać na możliwość śledzenia wydarzeń czy ekspresję dynamiczną tego, co dzieje się w zakresie niskotonowym, słowem jest konkretny i obecny.

DAC Wadia DI122

Warto wiedzieć

Mocniejszym ogniwem opisywanego zestawu jest DI122. Zdecydowanie warto rozważyć zakup tego urządzenia, jeśli szuka się przetwornika mającego współpracować z komputerem i słuchawkami. Użytkownicy komputerów z Windowsem 7 lub 8 muszą zainstalować sterownik (do pobrania ze strony z opisem DI122, z sekcji Download Area). Do odtwarzania plików muzycznych warto wykorzystać JRiver Media Center 20, zwłaszcza że producent przygotował bardzo dokładny opis, krok po kroku wyjaśniający, w jaki sposób skonfigurować ustawienia w zakładce Audio Device odtwarzacza ("di122 Preffered Computer Settings" – do pobrania z tego samego miejsca), co pozwoli m.in. uniknąć irytującego wyciszania pierwszej sekundy wybranego utworu. DI122 pozwala na odtwarzanie plików DSD, jednak należy pamiętać, że windowsowy sterownik Wadii nie jest kompatybilny z ASIO, zatem korzystając z JRivera, materiał DSD odtworzymy w trybie DoP (czyli z wykorzystaniem formatu PCM).

wzmacniacz mocy Wadia A102

Podsumowanie

Do dźwięku tego zestawu pasują określenia "precyzyjny" i "analityczny". Nie należy go jednak utożsamiać z zimnym i bezdusznym, agresywnym "cyfrowym" graniem. Zaakcentowano tu przede wszystkim takie aspekty, jak timing, dynamika, motoryka i precyzyjne umiejscowienie źródeł pozornych. Wadia ma swój charakter, ale bardzo łatwo go polubić.

Werdykt: Wadia DI122, Wadia A102

  • Jakość dźwięku

  • Jakość / Cena

  • Wykonanie

  • Możliwości

Plusy: Dźwięk z charakterem, precyzyjny, żywy i otwarty

Minusy: Nie zaszkodziłoby odrobinę lepsze nasycenie dźwięku

Ogółem: Coś dla lubiących precyzyjne, szybkie brzmienie z energią i uderzeniem

Ocena ogólna:

PRODUKT
Wadia DI122
RODZAJ
DAC
CENA
6.999 zł
WAGA
3,2 kg
WYMIARY
(SxWxG) 254x80x330 mm
DYSTRYBUCJA
Horn Distribution Sp. z o.o.
www.denon.pl
NAJWAŻNIEJSZE CECHY
  • Pasmo przenoszenia: 20Hz–20kHz (+/-0,5dB)
  • Stosunek sygnał/szum: 105dB (A-ważone)
  • Zakres dynamiczny: 98dB
  • Zniekształcenia THD: 0,005%
  • Impedancja wyjściowa: <100Ω (sygnał zbalansowany i niezbalansowany)
  • Poziom sygnału wyjściowego: 0-4,0Vrms (niezbalansowany); 0–8,0Vrms (zbalansowany)
  • Wejścia: 2x optyczne, 2x koaksjalne (PCM), USB typu B (PCM, DSD), Trigger In
  • Wyjścia: słuchawkowe 6,3mm (duży jack), 1x RCA, 1xXLR, Trigger Out
  • Obsługa sygnału: wejścia koaksjalne i optyczne 44,1-192kHz, 16-24 bit; wejście USB 44,1-384kHz, 32-bit (PCM), DSD64, DSD128, DXD352,8kHz, DXD384kHz
  • Wyświetlacz
  • Pilot
PRODUKT
Wadia A102
RODZAJ
Wzmacniacz mocy
CENA
6.999 zł
WAGA
3,9 kg
WYMIARY
(SxWxG) 254x80x330 mm
DYSTRYBUCJA
Horn Distribution Sp. z o.o.
www.denon.pl
NAJWAŻNIEJSZE CECHY
  • Moc: 50W/8Ω, 80W/4Ω
  • Stosunek sygnał/szum: 96dB (sygnał zbalansowany), 93dB (sygnał niezbalansowany)
  • Zniekształcenia THD: maks. 0,2% (od 250mW do połowy mocy znamionowej); maks. 0,5% (od połowy do pełnej mocy znamionowej) przy dowolnym poziomie wysterowania w zakresie 20Hz-20kHz
  • Czułość wejściowa: 1,4V (sygnał zbalansowany), 0,7V (sygnał niezbalansowany)
  • Impedancja wejściowa: 15kΩ
  • Wyjścia: pojedyncze głośnikowe, Trigger Out
  • Wejścia: pojedyncze zbalansowane i nezbalansowane, Trigger In