W ofercie dystrybutora kolumn marki Audiosymptom, które swoją premierę miały na Audio Video Show 2019, pojawiła się odświeżona wersja modeli i6m, i6 oraz i8 z dodanym w nazwie wyrazem Copper. Ich widoczną na pierwszy rzut oka zmianą są membrany w kolorze miedzi, a więc nawiązujące do stylistyki Klipscha. Ciekawostką jest fakt, że te nowe wersje będą sprzedawane równolegle z konstrukcjami, które powstały wcześniej.
Audiosymptom ma obecnie w katalogu trzy modele kolumn: dwie podłogówki i6 oraz i8, a także podstawkowe i6m. Wszystkie one były już przez nas testowane, a największe wrażenie zrobił na nas wybitny wręcz stosunek jakości do ceny. Producent oferuje na każdy zakupiony za pośrednictwem sklepu internetowego egzemplarz aż 5-letnią gwarancję.
Dwa pierwsze lata użytkownik otrzymuje z marszu tuż po zakupie kolumn, natomiast przedłużenie gwarancji na kolejne trzy lata, następuje w momencie zarejestrowania produktu za pośrednictwem strony internetowej. Należy jednak pamiętać, że aby skorzystać z opcji 5-letniej gwarancji, należy zarejestrować produkt w terminie nie dłuższym niż 45 dni od daty widniejącej w dowodzie sprzedaży. Nie jest tajemnicą, że w przypadku powstania kolumn Audiosymptom duży udział miał Manfred Diestertich, czyli człowiek będący kluczową postacią dla znanej i cenionej marki Audio Physic.
Dzięki konkurencyjnym cenom poszczególne modele z oferty Audiosymptom zrobiły niemałe zamieszanie na rynku, zwłaszcza najbardziej okazały model podłogowy i8. Teraz mamy okazję przyjrzeć się bliżej odświeżonej wersji tych kolumn, wyposażonych w nowe membrany głośników nisko-średniotonowych.
W kolorze miedzi
Audiosymptom dał się już poznać z bardzo dobrej strony, bo wszystkie dotychczasowe modele okazały się wysokoskuteczne, dzięki czemu są łatwe do napędzenia przez niemal dowolny wzmacniacz. Do pełni szczęścia wystarczy tani budżetowy wzmak, przykładowo AMC XIA. W takim zestawieniu można uzyskać wysokie poziomy głośności, nawet w pomieszczeniach znacznie przekraczającym powierzchnię 30-metrów kwadratowych.
Kolumny i8 Copper mimo subtelnej zmiany wyglądu, spowodowanej innymi membranami w głośnikach nisko-średniotonowych, są w zasadzie takie same, jak poprzednie. Ale diabeł tkwi w szczegółach, a jak się okazało podczas późniejszych odsłuchów, kolumny z nowymi membranami brzmią inaczej, ale o tym później.
Jeśli chodzi o pozostałe elementy konstrukcyjne to nowe i8 Copper w zasadzie nie odbiegają od wcześniejszych wersji. Przednią oraz tylną płytę odchylono do tyłu, co ma pozytywny wpływ na akustykę znajdującej się wewnątrz komory. Dzięki tym zabiegom, bryła kolumn prezentuje się atrakcyjniej niż typowa klasyczna prostopadłościenna skrzynia. Wewnątrz zastosowano wzmocnienia w postaci kratownicy oraz wytłumienie z wełny syntetycznej.
Nawet głośnik wysokotonowy otrzymał własną komorę, która również przyczynia się do wzrostu sztywności skrzynki w okolicy głośnika. Spora komora, w której pracują obydwa głośniki nisko-średniotonowe, jest wentylowana tunelem rezonansowym ulokowanym dość nisko z tyłu obudowy. Uwagę zwracają pięknie prezentujące się pojedyncze terminale wejściowe, które zarówno wyglądem, jak i jakością wykonania przywodzą na myśl odpowiedniki instalowane w znacznie droższych kolumnach.
Tuż za aluminiowym panelem z terminalami wejściowymi znalazła się płytka drukowana z elementami zwrotnicy. Filtry są dosyć proste i zawierają wysokiej jakości podzespoły, jak polipropylenowe kondensatory, cewkę powietrzną i rdzeniową cechującą się obniżoną rezystancją. Tubowy głośnik wysokotonowy otrzymuje sygnał z filtrów o dosyć stromej charakterystyce tłumienia, w wyniku czego może on przenosić znacznie wyższą moc, bez ryzyka uszkodzenia delikatnej cewki na skutek nadmiernej temperatury. Montaż wszystkich elementów przeprowadzono bardzo starannie.
Uwagę zwraca solidne okablowanie z miedzi beztlenowej o dosyć dużym przekroju, dostosowanym zwłaszcza do wymagań prądowych głośników nisko-średniotonowych. W kolumnach podłogowych i8 zdecydowano się na dwudrożny układ głośnikowy, składający się z dwóch stożkowych głośników nisko-średniotonowych oraz kopułki wysokotonowej wspomaganej przez specjalnie dobraną tubę. Widać więc, że w tym konkretnym przypadku postawiono na uzyskanie jak najwyższej skuteczności. Dzięki temu nie zmarnowano potencjału tubowego głośnika wysokotonowego. Towarzyszące mu stożki nisko-średniotonowe są filtrowane w taki sposób, żeby uzyskiwać wysoką skuteczność w paśmie niskich i średnich tonów. Takie rozwiązanie sprawia, że tubowy przetwornik wysokotonowy nie musi być nadmiernie tłumiony, co bezpośrednio przekłada się na dużą efektywność modelu i8.
Trio głośnikowe składa się między innymi z tytanowej odwróconej kopułki wysokotonowej, wyposażonej w potężną prostokątną, profilowaną tubę. Dzięki odpowiednio dobranemu kształtowi tuby, kopułka wysokotonowa promieniuje fale dźwiękowe w szerokim kącie, przy jednoczesnym wzroście ciśnienia akustycznego, ale bez ryzyka nadmiernego wzrostu agresji brzmienia. Z kolei głośniki nisko-średniotonowe dysponują membranami stożkowymi wykonanymi z aluminium anodyzowanego w kolorze miedzi. Jest to więc zupełnie inny materiał niż we wcześniejszych wersjach tych kolumn. Przypomnę, że poprzednio stosowano plecionkę włókna węglowego. Teraz postawiono więc na maksymalną sztywność membran, co oczywiście przekłada się na jakość dźwięku.
Ramki wraz z płóciennymi maskownicami są przymocowane do frontu za pośrednictwem bezinwazyjnego układu magnetycznego. Obudowa spoczywa na solidnym systemie trawersów, rozstawionych dosyć szeroko, mających za zadanie redukować wibracje – widać tutaj podobieństwo do rozwiązań stosowanych w kolumnach Audio Physic.
Zaskakujące jest, że mimo portu bas-refleks ulokowanego z tyłu, i8 Copper nie są w ogóle podatne na interakcje z pomieszczeniem w paśmie niskich tonów.
Wykonanie obudów jest bardzo staranne i precyzyjne, dzięki czemu prezentują się wyjątkowo dobrze. Występują w dwóch wersjach kolorystycznych – czarnej oraz w ciemnym orzechu.
Otwartość i dynamika
Bazując na moich wcześniejszych doświadczeniach z modelem i8, również po tej nowej wersji spodziewałem się efektownego i dynamicznego brzmienia. I po raz kolejny się nie zawiodłem! Pod tym względem nowe i8 oferują brzmienie zbliżone do tego co potrafią wcześniej powstałe kolumny. Mamy więc poczucie mocy oraz wielkiej swobody w operowaniu dynamiką. Jest to cecha szczególna wszystkich kolumn marki Audiosymptom.
Czas napisać o brzmieniu tego odświeżonego modelu. Różnice słychać przede wszystkim w odwzorowaniu barwy i charakteru zakresu średnich tonów. Ale i bas wydaje się być nieco bardziej zróżnicowany i bogatszy w informacje. Nowe lekkie membrany głośników nisko-średniotonowych pozwalają bardziej "wgryźć" się w materiał muzyczny. Średnica jest gładsza w odbiorze i nieco lżejsza, jakby mniej zagęszczona niż miało to miejsce w przypadku wcześniejszego modelu i8.
W kilku utworach zespołu Radiohead te kolumny zaprezentowały dźwięk o nieco luźniejszym szkielecie przestrzennym, ale za to z bardziej zróżnicowaną stereofonią. Szczególnie dobrze było to słychać w obrazowaniu poszczególnych planów, ale też drobnych detali, które bez wątpienia mają duży wpływ na bogatszy przekaz muzyki.
Gdy sięgałem po muzykę jazzową, a w szczególności utwory Agi Zaryan, moją szczególną uwagę, po raz kolejny zresztą, zwrócił bas. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się tak szczegółowo odgrywanych partii basowych po kolumnach w tej cenie. Brzmienie kontrabasu niosło ze sobą dużą dawkę informacji. Bas nie buczał, nie dudnił i jednocześnie był ładnie konturowany. Zapuszczał się bardzo nisko, jeśli tylko wymagał tego materiał muzyczny.
Najbardziej zaskakujące jest to, że mimo portu bas-refleks ulokowanego z tyłu obudowy, i8 Copper w ogóle nie były podatne na interakcje z pomieszczeniem w paśmie niskich tonów. Tunel rezonansowy został zestrojony optymalnie z uwzględnieniem jego lokalizacji, więc skupiono się przede wszystkim na wzmocnieniu najniższych partii basu, ponieważ z wyższymi, obydwa głośniki nisko-średniotonowe, radziły sobie znakomicie.
Przechodząc do zakresu średnich i wysokich tonów, napotkamy na wyjątkowo ognistą i wyrazistą prezentację. Audiosymptom skupiają się na wyciągnięciu z muzyki emocji, ale i barwy. Mamy tutaj do czynienia z podniesieniem temperatury przekazu, ale bardziej związanym ze wzrostem wyrazistości i efektywności w odwzorowaniu dynamiki niż nadmiernego ocieplenia brzmienia.
Tubowy głośnik wysokotonowy brzmi oczywiście nieco ostrzej i agresywniej niż tradycyjne przetworniki, ale nie zostaje przekroczona pewna granica, gdzie moglibyśmy stwierdzić, że brzmienie jest nienaturalnie krzykliwe i mało przyjemne. Audiosymptom, podobnie jak amerykański Klipsch, sprostał zadaniu ujarzmienia tubowego przetwornika wysokotonowego, pozostawiając jednak jego nadrzędną cechę, a mianowicie wysoką skuteczność. Wysoka skuteczność przekłada się na łatwość w operowaniu rytmiką, a także wielką swobodę w pełnym zakresie.
Kolumny Audiosymptom i8 Copper zapewniają wielki dźwięk, ale trudno im odmówić gracji w prezentowaniu materiału muzycznego. Jednocześnie brzmienie jest angażujące i wciągające, co sprawia, że muzyka jawi się nam jako interesujący spektakl.
Podsumowanie
Audiosymptomy i8 Copper zaskakują jeszcze bardziej konturowym i lepiej kontrolowanym brzmieniem przy takiej samej, ogromnej swobodzie dynamicznej. Nowe głośniki wniosły do dźwięku "ósemek" sporo świeżości, sprawiając jednocześnie, że w zakresie niskich, jak i średnich tonów, pojawia się jeszcze więcej dźwięków. Po prostu wzrosła rozdzielczość brzmienia w tych zakresach.
Generalnie nowe i8 oferują większą precyzję brzmienia i zdecydowanie bardziej kładą nacisk na czytelność sceny dźwiękowej, a także lepszą kontrolę w pełnym paśmie. Na dodatek cechują się wysoką skutecznością, co w przypadku kolumn w tej cenie, jest wciąż rzadko spotykane. To z kolei sprawia, że posiadacze budżetowej elektroniki, nie muszą się martwić, że ich wzmacniacz okaże się za słaby do głośnego grania.