Mniejszy brat obsypanego nagrodami głośnika H/K Citation 500, oznaczony numerem 300, ma chyba nawet większe szanse na to, by "trafić pod strzechy" – jest bardziej kompaktowy (a tak samo urodziwy i funkcjonalny), a do tego przekonuje niższą ceną. Czy oferuje równie imponujące brzmienie?
Budowa i funkcjonalność
Ponieważ Citation 300 jest mniejszą wersją głośnika Citation 500, nie ma sensu opisywać jego wyglądu – zainteresowanych odsyłam do recenzji "pięćsetki" (https://www.hfc.com.pl/test/3805,harman-kardon-citation-500.html). Wypada jednak odnotować, że w tej samej konfiguracji zastosowano mniejsze przetworniki – dwa wysokotonowe mają teraz średnicę 20mm, a niskotonowe 89mm – zaś moc znamionowa spadła o połowę (100W).
Głośnik konfigurujemy za pomocą darmowej aplikacji Google Home (iOS, Android). Jedno z pierwszych ustawień dotyczy języka. Co prawda w dalszym ciągu czekamy na to, aż Google oficjalnie wprowadzi aktualizację, ale niektóre głośniki zaczęły już rozpoznawać polskie komendy. Citation 300 nie jest tu wyjątkiem, w związku z czym można powiedzieć do niego np. "włącz radio RMF FM", co uczyni za pośrednictwem darmowej platformy TuneIn. Na hasło "pogoda" odpowiada jednak po angielsku (albo w innym wcześniej wybranym języku), przy czym z rozpoznawaniem języka polskiego radzi sobie raczej średnio – pierwsza próba uzyskania przeze mnie informacji na temat pogody zakończyła się wyrecytowaniem przez Asystenta hasła "pagoda" z Wikipedii (oczywiście w języku Szekspira).
Wbudowany Chromecast oznacza ponad 300 usług strumieniowego przesyłania muzyki (m.in. radio internetowe i podcasty), co pobudza wyobraźnię. Czyż nie byłoby miło korzystać z tego bogactwa, nie zastanawiając się, jak to powiedzieć w sposób zrozumiały dla głośnika? (Litościwie pomijam możliwość zamawiania przez głośnik pizzy albo taksówki.) Zresztą obietnica Google'a nie jest jedyną, jeśli chodzi o głośnik Citation 300. H/K zapowiada bowiem dodanie w nadchodzących aktualizacjach oprogramowania funkcji Preset umożliwiającej zarejestrowanie komend głosowych i przypisanie do nich odpowiednich czynności, od włączenia ulubionej stacji radiowej aż po sterowanie urządzeniami inteligentnego domu, np. oświetleniem.
Warto w tym miejscu podkreślić, że producent głośników Citation współpracujących z Asystentem pomyślał także o tych, którzy obawiają się o swoją prywatność i umożliwił wyłączenie mikrofonów (ikona na kolorowym dotykowym wyświetlaczu). Ich aktualny stan pokazują cztery wskaźniki LED umieszczone na froncie pod wełnianą maskownicą.
Wrażenie, zwłaszcza przy głośnym słuchaniu, jest takie, jakby poszczególne dźwięki wyrywały się z głośnika.
I jeszcze jedna ważna informacja. Gdyby ktoś zastanawiał się, czy możliwe jest połączenie dwóch głośników Citation 300 w tym samym pomieszczeniu i skonfigurowanie ich w zestaw stereo (L+R), to śpieszę z odpowiedzią: jak najbardziej, za pośrednictwem aplikacji Google Home.
Jakość brzmienia
Citation 300 bardzo przyjemnie mruczy w dole pasma. Bas nie jest może mistrzem w dziedzinie szybkości, ale jego impulsywność i zwartość sprawia, że nie snuje się bez ładu i składu. Ma też charakterystyczną "bujającą" swobodę, miękkość i daje brzmieniu potrzebne oparcie. Poczucia obecności niskich tonów, ich aktywności z pewnością nie zabraknie, nawet podczas odsłuchu starszych nagrań, w których bas jest z reguły suchy i płytki. Brzmienie ma też – czego akurat można było się spodziewać – nadspodziewanie dużą objętość. Wrażenie, zwłaszcza przy głośnym słuchaniu, jest takie, jakby poszczególne dźwięki wyrywały się z głośnika. Chęć do grania jest podkreślana przez niezłą dynamikę, która uwydatnia rytm i wzmaga ogólną żywość brzmienia.
Głośnika Harmana można słuchać długo, bo jego brzmienie nie jest agresywne czy męczące – to jedna z jego największych zalet. Owszem, charakterystyka nie jest płaska jak stół, góra jest nieco podkreślona, "cykająca", a sybilanty lubią zaszumieć, ale jest to akceptowalne. Faktem jest również to, że barwy, choć w całym zakresie częstotliwości są nasycone, to jednak nie grzeszą zbytnią różnorodnością. Pamiętajmy jednak, że mówimy o głośniku bezprzewodowym, a nie urządzeniu stricte audiofilskim. Mając tego świadomość, można powiedzieć, że Citation 300 rzetelnie oddaje "zawartość" nagrań, ujednolicając nieco barwy, ale też starając się grać bardziej plastycznie, z rumieńcami, a nie mdło czy bez wyrazu.