Premiera nowych słuchawek Denona z serii GC, modeli GC25W, GC25NC i GC30, miała miejsce w... internecie. Po raz pierwszy mogłem je zobaczyć już pod koniec kwietnia br. na specjalnym webinarium szkoleniowym przygotowanym przez firmę Sound United.
Poprowadził je Yoshinari Fukushima, Global Headphone Manager Denona, który opowiedział o aspektach technicznych nowych słuchawek i dokonał ich porównania. Dorwanie się do nowych "nauszników" japońskiej marki było więc tylko kwestią czasu, choć zanim na moich uszach wylądowały GC30, minęły prawie cztery miesiące.
Budowa
AH-GC30 kontynuują linię wzorniczą "dwudziestek". Nie ma wątpliwości, że to ta sama seria Globe Cruiser, czyli w zamyśle producenta słuchawki przeznaczone dla podróżników. "Jajowaty" kształt pałąka, wysuwana metalowa prowadnica, ponumerowana podziałka, widelce, muszle, pady dopasowujące się do głowy i ucha, syntetyczna, delikatna w dotyku skóra – to wszystko powtórka z pierwszego modelu wokółusznego z serii GC. Słuchawki sprawiają wrażenie masywnych, ale są lekkie i wygodnie leżą na głowie, co jest zasługą m.in. dużych padów i materiału, z którego je wykonano, czyli pianki z efektem pamięci kształtu.
W muszlach AH-GC30 umieszczono przetworniki FreeEdge, które Denon wykorzystuje m.in. w swoim flagowcu AH-D9200 (wybrano je ze względu na precyzyjny dźwięk oraz niski poziom zniekształceń; słuchawki są kompatybilne z kodekami aptX i aptX HD), a także wydajny akumulator, który potrzebuje tylko dwóch godzin do pełnego naładowania, po czym zapewnia do 20 godzin pracy z włączonym Bluetoothem i redukcją szumów.
Po rozładowaniu baterii z AH-GC30 można korzystać tradycyjnie, za pomocą jednego z dwóch kabli dołączonych do zestawu. W lewej muszli jest tylko jeden przycisk, połączenia, który, jak sama nazwa wskazuje, steruje obsługą połączeń na telefonach podłączonych przez Bluetooth, a ponadto informuje o poziomie naładowania akumulatora (może on być sygnalizowany poprzez odpowiednią liczbę alertów dźwiękowych lub komunikat głosowy).
Gros przycisków, niestety stanowczo zbyt małych i za bardzo do siebie podobnych, by można je było rozróżnić samym dotykiem, umieszczono z prawej strony, gdzie znajduje się także wygodny panel sensoryczny – wystarczy dwukrotnie dotknąć go lekko palcem, aby włączyć lub wyłączyć funkcję miksowania dźwięków otoczenia (zob. dalej). Są tam, tzn. w prawej słuchawce, przycisk funkcji redukcji szumów NC, sterowania (umożliwia parowanie słuchawek z urządzeniami Bluetooth, łączy z takimi urządzeniami, wyłącza zasilanie i wykonuje operacje odtwarzania), przyciski regulacji poziomu głośności (+/–), port micro-USB, gniazdo microjack 2,5mm, trzy diody LED: ładowania, NC i połączenia Bluetooth, a także dwa mikrofony do rozmów.
Ilość szczegółów, jakie słuchawki AH-GC30 potrafią wydobyć ze środka pasma, jest ponadprzeciętna.
Mikrofon z funkcją redukcji szumów ulokowano w lewej słuchawce. NC jest jednym z ważniejszych "bajerów" całej konstrukcji: wbudowane mikrofony rejestrują dźwięki otoczenia o niskiej częstotliwości, następnie je "odwracają" i "wyrzucają" na zewnątrz słuchawek, efektem czego jest cisza. Dostępne są trzy różne tryby redukcji szumów, które można łatwo dostosować do otoczenia (zob. Warto wiedzieć).
Wśród dołączonych do AH-GC30 akcesoriów znajdują się wspomniane już dwa kable audio (1,3m; jeden z mikrofonem, drugi bez), kabel ładujący USB (1,2m), instrukcja szybkiego uruchamiania, solidne sztywne etui i woreczek na kable.
Jakość brzmienia
Uderzająca w brzmieniu AH-GC30 jest komunikatywność dźwięku przejawiająca się "uwolnieniem" środka pasma, co wyraźnie słychać w bezpośrednim porównaniu np. z Lagoonami ANC Beyerdynamica. Średnica słuchawek Denona to nie obfitość, namacalność, gęstość itp., tylko wyrazistość i klarowność, które wprowadzają ożywienie i pozwalają wniknąć w niuanse "zakodowane" w tej części pasma. Oczywiście basu i sopranów też nie brakuje, ale to średnica "trzydziestek", zwłaszcza ekspresywność wokali natychmiast przyciąga uwagę, w związku z czym uszy jak gdyby zostawiają sobie skraje pasma "na później".
Bas całkiem fajnie pulsuje, jest energetyczny, trochę al dente, czyli twardawy, w sam raz, żeby przekaz zyskał werwę, by pojawiła się w nim garść informacji na temat technik artykulacji, a jednocześnie by nie został zdominowany przez niskotonowe buczenie. Nie ma tu mowy o zwalistości, masywności i mięsistości niskich tonów, zaś akcent na średnicę powoduje, że przekaz można odebrać jako pozbawiony nieco ciepła i soczystej barwy.
Góra pasma pozostawia moim zdaniem pewien niedosyt, być może jest to związane z moimi oczekiwaniami dotyczącymi przetworników FreeEdge. Zabrakło mi tu aury, otoczki powietrza wokół instrumentów, wyraźniejszych efektów związanych z akustyką pomieszczeń, pogłosem, wybrzmieniami. Soprany są poprawne, nieźle zrównoważone i przyzwoicie nasycone, ale też niespecjalnie wyrafinowane. Z większością odsłuchiwanych przeze mnie nagrań pełniły, jeśli mogę tak powiedzieć, funkcję służalczą wobec średnicy. Jak już wspomniałem, to średni zakres pasma kradnie show, a reszta jest tylko dopełnieniem i takie strojenie, bez wątpienia celowe, ma swoje konsekwencje.
I jeszcze kilka słów na temat trybów redukcji szumu oferowanych przez AH-GC30. Choć ingerują one w muzykę, to robią to na tyle dyskretnie, że nie odbierają ochoty na słuchanie. Dopiero włączenie miksowania dźwięków otoczenia wyraźnie wpływa na to, co słychać, głównie poprzez... obniżenie głośności. Z pewnością jednak funkcja ta sprawdzi się podczas lotów – nie umkną nam wówczas żadne komunikaty, tym bardziej że dźwięki otoczenia nie są miksowane w dolnym zakresie. Ponadto włączanie/wyłączanie tej funkcji za pośrednictwem panelu sensorycznego jest bardzo wygodne.
Warto wiedzieć
Z myślą o ograniczeniu hałasu zewnętrznego i lepszym skoncentrowaniu się na muzyce słuchawki AH-GC30 wyposażono w trzy tryby redukcji szumów, które można ustawić według potrzeb odpowiadających otaczającemu środowisku. Tryb biurowy jest polecany tym, którzy regularnie prowadzą rozmowy telefoniczne w hałaśliwych otwartych biurach typu open space, a także osobom ćwiczącym, np. na siłowni. Tryb miasta opracowano z myślą o osobach podróżujących po zatłoczonym mieście piechotą lub komunikacją miejską. Tryb samolotowy izoluje od charakterystycznego szumu w samolotach, ale działa także bez odtwarzania muzyki, pozwalając na relaks podczas długich lotów.
Podsumowanie
Takie brzmienie, skupione na średnicy, wyraziste i komunikatywne, może się podobać. Ilość szczegółów, jakie słuchawki AH-GC30 potrafią wydobyć ze środka pasma, jest ponadprzeciętna. Warto się o tym przekonać na własne uszy.