s-e-r-v-e-r-a-d-s-3

hi-fi

Taga Harmony TTA-500

test |
Wzmacniacz zintegrowany lampowy - Taga Harmony TTA-500

Testujemy wzmacniacz lampowy Taga Harmony TTA-500 oferujący jakość dźwięku rzadko spotykaną na tym poziomie cenowym.

Polska marka Taga Harmony mocno inwestuje w rozwój technologii lampowej, nic więc dziwnego, że w jej ofercie pojawiła się ostatnio kolejna nowość wśród zintegrowanych wzmacniaczy tego typu. Znajdziemy tam zresztą szeroką gamę wzmacniaczy hybrydowych, opartych na lampowych stopniach wejściowych wspomaganych przez tranzystorowe stopnie końcowe. Nie zmienia to jednak faktu, że w pełni lampowe wzmacniacze wciąż są dla Taga Harmony priorytetem, czego dowodzi najnowsza, mocno dopracowana lampowa integra TTA-500. Wzmacniacz ten oparto na dosyć często spotykanej lampowej konfiguracji, zdolnej do pracy zarówno w trybie triodowym, jak i pentodowym, dzięki czemu użytkownik w łatwy sposób może dostosować wzmacniacz do kolumn, a także wpływać na charakter dźwięku całego systemu audio.

W modelu TTA-500 skupiono się przede wszystkim na uzyskaniu jak najwyższej jakości brzmienia, w związku z czym już na etapie projektu zrezygnowano ze stosowania dodatkowego wyposażenia w postaci wyjścia słuchawkowego, przetwornika cyfrowo-analogowego czy też przedwzmacniacza gramofonowego. Model TTA-500 jest adresowany przede wszystkim do osób pragnących cieszyć się z wysokiej jakości brzmienia uzyskiwanego ze stosunkowo taniej lampowej integry.

Prostota i wysoka jakość

W przypadku wzmacniacza TTA-500 postawiono przede wszystkim na jakość brzmienia. A więc producent świadomie zrezygnował z dodatkowego wyposażenia, inwestując w wyższej jakości elementy bezpośrednio wpływające na dźwięk. Całą konstrukcję odpowiadającą za wzmocnienie sygnału oparto na lampach: w stopniu wejściowym znajduje się bardzo popularna podwójna trioda o małym wzmocnieniu 12AX7 dla obydwóch kanałów, w gałęzi sterującej mamy dwie lampy 6SN7, a w stopniach końcowych pracujące w konfiguracji push-pull pentody EL34, które można przełączyć w tryb triodowy oferujący niższą moc, ale za to zapewniający bardziej wyrafinowany dźwięk. Zmianę trybu należy dokonywać bezwzględnie przy wyłączonym wzmacniaczu, poprzez zmianę położenia obydwu dwupozycyjnych przełączników hebelkowych znajdujących się w okolicy lamp na górnym panelu. Należy odczekać kilka chwil po wyłączeniu wzmacniacza, aż dojdzie do niemal pełnego rozładowania się kondensatorów (wtedy mamy gwarancję, że nie przytrafi się nic niespodziewanego).

Taga Harmony TTA-500

Taga Harmony TTA-500 jest dosyć prostą i klasyczną lampową konstrukcją pracującą w klasie AB. Użyte w stopniach końcowych lampy EL-34 połączone w konfiguracji równoległej są w stanie wyprodukować 35W mocy na kanał, co nie jest może oszałamiającą wartością w porównaniu z konstrukcjami tranzystorowymi, ale wśród lamp jest to całkiem przyzwoity wynik.

Koneserzy lampowego dźwięku są jednak w stanie zrównoważyć niewielką moc wzmacniacza, stosując kolumny charakteryzujące się wyższą niż przeciętna efektywnością. Co nam to daje? Wysokoefektywne zestawy głośnikowe są w stanie osiągać wysokie poziomy natężenia dźwięku przy dostarczaniu do nich znacznie niższej mocy niż ma to miejsce w przypadku kolumn charakteryzujących się niższą efektywnością. Z reguły jest więc tak, że podczas zakupu wzmacniacza lampowego dysponujemy już takim zestawieniem głośnikowym lub też jest nam ono proponowane w sklepie, jeśli oczywiście mamy do czynienia z w miarę dobrze zorientowanym w lampowej tematyce sprzedawcą. Posiadacze łatwych do wysterowania kolumn będą mogli cieszyć się również z brzmienia tego wzmacniacza w trybie triodowym, który można uznać za swego rodzaju wisienkę na torcie dla miłośników lampowego grania.

Posiadacze łatwych do wysterowania kolumn będą mogli cieszyć się również z brzmienia tego wzmacniacza w trybie triodowym, który można uznać za swego rodzaju wisienkę na torcie dla miłośników lampowego grania

TTA-500 zbudowano w oparciu o wspólną platformę dla wszystkich układów – użyto tutaj starannie wyprodukowanej dużej płytki drukowanej, dla której szczególnie charakterystyczne są szerokie ścieżki prądowe dla lamp. Elementy bierne są wysokiej jakości, a uwagę zwracają nie tylko spore pojemności oparte na dużych kondensatorach elektrolitycznych dostarczonych przez znaną markę Rubycon, ale również mniejsze pojemności w postaci sprzęgających kondensatorów blokowych marki Wima – użyto zarówno jednostek MKP, jak i MKS. Staranność montażu i dbałość o jakość poszczególnych obwodów widać również w przypadku sekcji sygnałowej, zwłaszcza w sekcji przedwzmacniacza – kable prowadzące sygnał z wejść sterowanych aktywnym układem przełączającym hermetyczne przekaźniki do potencjometru są wysokiej jakości (przewodniki z miedzi beztlenowej szczelnie zamknięte ekranem z gęstej plecionki). Również staranność montażu, jak i jakość lutów nie pozostawiają złudzeń, że mamy do czynienia z wysokiej klasy wykonaniem.

Taga Harmony TTA-500

Praktycznie całą obudowę wzmacniacza zbudowano z precyzyjnie obrobionych płyt aluminiowych – jedynie takie elementy, jak tylny panel czy pokrywę lamp wykonano z płyty stalowej pokrytej odpornym na uszkodzenia mechaniczne lakierem proszkowym. TTA-500 jest wzmacniaczem dysponującym (oprócz trzech par wejść analogowych) jedną parą wyjść z sekcji przedwzmacniacza, co oznacza, że przyszły użytkownik tego wzmacniacza będzie mógł zastosować zewnętrzne stopnie końcowe. Może się to okazać zbawienne wówczas, gdy przyjdzie do wysterowania trudniejszych zestawów głośnikowych – będzie je można połączyć z zewnętrzną tranzystorową końcówką, oferującą znacznie wyższą moc.

Dla koneserów przyjemnego brzmienia

Taga Harmony TTA-500 oferuje bardzo dobry dźwięk, zwłaszcza w połączeniu z wysokoefektywnymi zestawami głośnikowymi. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby użytkownik tego wzmacniacza poeksperymentował z lampami innych producentów. Stosowane standardowo lampy są bardzo przyzwoitej jakości, ale na rynku wciąż można znaleźć wyszukane i rzadkie modele typu NOS, więc gra jest warta świeczki, zwłaszcza z punktu widzenia tych, którym takie "zabawy" sprawiają przyjemność. Stosując bowiem oryginalne modele

żarzących się baniek pochodzące z zapasów produkowanych w latach najlepszej świetności lampowej technologii, możemy sprawić, że dźwięk poprawi się w kilku aspektach.

TTA-500 ze standardowymi lampami na pokładzie cechuje się znakomitą kontrolą zakresu niskich tonów i to w obydwu trybach pracy – triodowym i pentodowym. Oczywiście tryb triodowy będzie wymagać kolumn o nieco wyższej efektywności, ale jeśli już spełnimy ten warunek, to wzmacniacz odwdzięczy się nam świetną rytmiką w zakresie niskich tonów. Na tej podstawie można stwierdzić, że wzmacniacz ma nie tylko dobrze skonfigurowane prądowo lampowe stopnie końcowe, ale również dysponuje wydajnym układem zasilania, oferującym spory zapas mocy, znacznie wykraczający poza nominalne zapotrzebowanie na prąd lamp pracujących na wyjściu.

Taga Harmony TTA-500

TTA-500 dzięki dobrej kontroli w basie i przyzwoitej dynamice dobrze czuje się z muzyką wymagającą żywiołowego przekazu i przede wszystkim szybkiego ataku, zwłaszcza w skali makro. Jeśli więc jesteście miłośnikami rocka, metalu, a nawet muzyki żywcem wyjętej z klubowych parkietów, to ta lampowa integra zapewni Wam spore wrażenia podczas odtwarzania tego rodzaju muzyki.

Taga Harmony TTA-500, jak przystało na lampową amplifikację, oferuje ładną, soczystą i przede wszystkim otwartą średnicę, więc jeśli chcecie w pełni wykorzystać potencjał tego wzmacniacza w operowaniu barwą, zwłaszcza w muzyce klasycznej i jazzie, to polecam skonfigurować go z kolumnami nieskąpiącymi informacji w średnicy, a do takich z pewnością można zaliczyć najnowsze modele marki Taga Harmony z serii Platinum (nad których brzmieniem sam miałem okazję pracować), a także zestawy głośnikowe pokroju Audio Physic Classic 5.

Górny skraj pasma TTA-500 oferuje nieco zawoalowany dźwięk, co oczywiście nie oznacza, że jest pozbawiony detali, ale mimo wszystko nie zaliczyłbym tej konstrukcji do wzmacniaczy odkrywających przed słuchaczem multum informacji w zakresie wysokich tonów. I choć nie będziemy za pomocą TTA-500 eksplorować góry pasma, docierając do rejonów zarezerwowanych tylko dla wybitnie analitycznych konstrukcji, to nie ulega wątpliwości, że dźwięk w tym zakresie nacechowany jest swoistą "otoczką", za którą kochamy wzmacniacze lampowe. Jest subtelne ciepło i nieznacznie złagodzony atak. Szczególnie spodobało mi się to, że Taga Harmony bardzo ładnie "dopala" średnie partie wysokich tonów, dzięki czemu dźwięk prezentowany jest rasowo, bezpośrednio.

Taga Harmony TTA-500

Warto wiedzieć

Taga Harmony TTA-500 może pracować w dwóch trybach: triodowym oraz pentodowym. Daje to przyszłemu użytkownikowi możliwość dostosowania wzmacniacza do posiadanych kolumn. A w przyszłości eksperymentowania z charakterem dźwięku dzięki łączeniu wzmacniacza z różnymi zestawami głośnikowymi. Tryb triodowy oferuje praktycznie moc o połowę niższą, ale też dźwięk cechujący się wyższą jakością (zwłaszcza jeśli chodzi o barwę), co skrzętnie mogą wykorzystać posiadacze wysokoefektywnych i łatwych do napędzania zestawów głośnikowych. Kolumny tego typu – zarówno pochodzące z serii Platinum, jak i Platinum SE – oferuje obecnie Taga Harmony.

Podsumowanie

Taga Harmony TTA-500 prezentuje na tyle kompletny i przede wszystkim zwarty dźwięk, iż mogę z czystym sumieniem uznać go za jedną z lepszych konstrukcji lampowych, z jakimi miałem okazję zetknąć się na tym pułapie cenowym. A czym wyróżnia się ten wzmacniacz? Przede wszystkim wszystkie karty postawiono tu na purystyczną konstrukcję. Producent nie zainwestował w dodatkowe, modne wyposażenie, a "zaoszczędzone" w ten sposób środki przeznaczył na dopracowanie obwodów mających bezpośredni wpływ na dźwięk. W efekcie TTA-500 brzmi jak rasowa "lampa", a ponadto oferuje tryb triodowy, z którego na pewno skrzętnie skorzystają posiadacze wysokoefektywnych zestawów głośnikowych. No i nie kosztuje majątku, w związku z czym solidna lampowa technologia jest dostępna niemal na wyciągnięcie ręki.

Werdykt: Taga Harmony TTA-500

  • Jakość dźwięku

  • Jakość / Cena

  • Wykonanie

  • Możliwości

Plusy: Dopracowana konstrukcja i elementy wysokiej jakości mające bezpośredni wpływ na brzmienie. Sprężysty, zwarty, szybki bas, nieskrępowana, barwna średnica. Dwa tryby pracy do wyboru oraz oddzielne odczepy terminali wyjściowych dla kolumn o impedancji 4 lub 8Ω

Minusy: Brak dodatkowego wyposażenia, np. przetwornika C/A czy modułu Bluetooth. Nie jest zbyt szczegółowy w zakresie wysokich tonów

Ogółem: TTA-500 oferuje kompletny lampowy dźwięk, co jest głównie zasługą dobrego projektu i zastosowania wysokiej jakości komponentów w torze wzmacniacza i układu zasilania

Ocena ogólna:

PRODUKT
Taga Harmony TTA-500
RODZAJ
Wzmacniacz lampowy
CENA
4.699zł
WAGA
19,5 kg
WYMIARY (SxWxG)
380×220×345 mm
DYSTRYBUCJA
Polpak Poland Sp. z o.o.
www.polpak.com.pl
NAJWAŻNIEJSZE CECHY
  • Moc: 2x35W (tryb pentody); 2x17W (tryb triody)
  • Stosunek sygnał/szum: 89dB
  • Zniekształcenia: 0,2% (THD, 1kHz, 2V)
  • Lampy: 12AX7 (sekcja przedwzmacniacza); 2x6SN7 (lampy sterujące); 4xEL34 (końcówka mocy)
  • Pasmo przenoszenia: 10Hz–40kHz (+/-1dB)
  • Wydajny transformator EI
  • W pełni lampowa konstrukcja klasy AB
  • Aluminiowy pilot
  • Analogowe wyjścia: jedna para RCA z przedwzmacniacza
  • Wejścia analogowe: 3 pary RCA (czułość 400mV, impedancja 50kΩ)
  • Chassis wykonane z aluminium (dostępna wersja czarna)
  • Maksymalny pobór mocy: 190W