s-e-r-v-e-r-a-d-s-3

hi-fi

Chario Reflex Seconda

test |
Kolumny podstawkowe - Chario Reflex Seconda

Testujemy świetnie wyglądające kolumny Chario Reflex Seconda, które urzekły nas niezwykle spójnym i wciągającym brzmieniem

Obserwując poczynania włoskiego producenta kolumn Chario, można odnieść wrażenie, że ostatnio popadł w stagnację, a bazując wyłącznie na starszych konstrukcjach, nie jest już w stanie niczym nas zaskoczyć. Dlatego sporym wydarzeniem było pojawienie się w ofercie zupełnie nowej serii kolumn o nazwie Reflex. Może ona wzbudzić duże zainteresowanie ze względu na wyszukany design i ciekawe rozwiązania techniczne. Projektanci błysnęli swoimi umiejętnościami i po raz kolejny udowodnili, że w przypadku kolumn design jest równie ważny, jak ich brzmienie. Nie powinno nas to dziwić, gdyż Włosi słyną z oryginalnego wzornictwa i to nie tylko w przypadku audio. Kolumny Chario będące od wielu lat w ofercie tego producenta, zarówno te tańsze, jak i droższe, są ucieleśnieniem najlepszego rzemiosła, zwłaszcza w kwestii stolarki.

Wydaje mi się, że seria Reflex to swego rodzaju eksperyment mający udowodnić, że mimo dużego przywiązania do tradycji i hołdowaniu sprawdzonym rozwiązaniom firma jest otwarta na nowe trendy zwłaszcza w kwestii stylistyki. I faktycznie, seria Reflex prezentuje się zupełnie inaczej niż wcześniejsze produkty, które możemy zobaczyć w katalogu tego znanego włoskiego producenta – prostopadłościenne skrzynki z frontami o niespotykanym wcześniej wzornictwie oraz specyficznie ukształtowane tylne ścinaki, wyposażone w promieniujące do tyłu przetworniki wysokotonowe, mające potęgować odczucia związane z odbiorem przestrzeni dźwiękowej. W skład nowej serii Reflex wchodzą łącznie cztery nowe konstrukcje. Jak można się domyślić, producent oferuje zarówno konstrukcje podłogowe, jak i przeznaczone na podstawkę.

Najdroższa i najbardziej okazała kolumna Prima pracuje w układzie trójdrożnym i jest wyposażona w łącznie aż siedem przetworników, co jest dużym zaskoczeniem, gdyż to rozwiązanie jest praktycznie niespotykane w przypadku zespołów głośnikowych pracujących w takim układzie. Pasmo wysokich tonów odtwarzają aż trzy przetworniki stożkowe, w tym dwa promieniujące do tyłu. Z kolei średnie tony powierzono dwóm większym stożkom, a pasmo basu odtwarzają specjalnie w tym celu zaprojektowane woofery, z których jeden znalazł się na przedniej ściance, a drugi od spodu. W ofercie znalazła się również inna, bardzo ciekawa konstrukcja, a mianowicie model Doppia, skonstruowany według idei symetrycznego poziomego układu głośnikowego. Tę kolumnę można wykorzystać przede wszystkim jako pasywny soundbar stereo, ale też jako jednostkę centralną w wielokanałowej instalacji kina domowego. Pozostałe dwa modele, a więc testowana Seconda oraz Terza, zbudowano z myślą o pracy na podstawce lub komodzie czy nawet półce. Seconda jest większym monitorem i oferuje nieco lepiej rozciągnięty bas. Te dwa modele pracują w układzie dwudrożnym, bazującym na trzech głośnikach wysokotonowych, w tym dwóch promieniujących do tyłu oraz jednym stożku odtwarzającym pasmo średnicy i niskich tonów. Ciekawa wydaje się też jedna z opcji wykończenia obudów, bo o ile orzech i czarny nie wzbudzają większych emocji, o tyle ścinaki oklejone tkaniną już tak.

Oryginalne rozwiązania

Kolumny włoskiego producenta prezentują nie tylko nowy trend wzorniczy, ale również ciekawe rozwiązania techniczne. Biorąc pod uwagę fakt, że nie są to drogie zestawy, oszczędności poczynione przez producenta na materiałach są w tej sytuacji oczywistością – robią tak wszyscy producenci urządzeń budżetowych. Mimo to tym włoskim zespołom głośnikowym nie można odmówić urody. Wersje z wykończeniem orzechowym i czarnym są pokryte drewnopodobną folią winylową, dosyć udanie imitującą fornir. Na szczególną uwagę zasługuje wersja ze ściankami pokrytymi tkaniną – wygląda świetnie, więc z pewnością znajdzie wielu nabywców.

kolumny podtswkowe Chario Reflex Seconda

Mimo zastosowania foli winylowej widać wielką solidność i staranność Włochów w kwestii wykonania kolumn. W przypadku testowanego zestawu monitorów mogłem się przekonać, że ścianki pokryte są okleiną dwustronnie, natomiast zarówno przednia, jak i tylna pozostają śnieżnobiałe niezależnie od wersji kolorystycznej wykończenia. Głośniki są ukryte pod metalowymi siatkami maskującymi zamocowanymi na stałe, ponieważ są one nieodłącznym elementem wzorniczym. Gustowne niewielkie skrzynki wentylowane są od spodu tunelem bas-refleks, a cała obudowa spoczywa na gumowych nóżkach utrzymujących pożądany dystans od podłoża na potrzeby prawidłowego działania tunelu rezonansowego. Skrzynki wewnątrz wytłumione są wełną syntetyczną, natomiast filtry w zwrotnicy dzielącej pasmo częstotliwości na poszczególne głośniki są stosunkowo prostymi konstrukcjami, bazującymi na elementach o zróżnicowanej jakości.

Najbardziej uwagę zwraca jednak zestaw głośników wysokotonowych promieniujących do tyłu. Również tylna ścianka prezentuje się niestandardowo, ponieważ wykonano ją tak, aby zapewnić właściwy kąt promieniowania fal akustycznych generowanych przez dwa stożkowe przetworniki wysokotonowe. Włoski producent zaprojektował te monitory pod kątem wykorzystania akustyki pomieszczenia, a konkretniej odbić od ścian znajdujących się za kolumnami. W efekcie panorama stereofoniczna generowana przez te dwudrożne konstrukcje podstawkowe ma charakteryzować się imponującą głębią i obszernością. Głośniki zamontowano pod takim kątem, aby fale akustyczne odbite od tylnych i bocznych ścian pomieszczenia trafiały do zajmowanego przez słuchacza miejsca odsłuchowego. Fale akustyczne promieniowane przez tylne głośniki mają zdecydowanie poprawić charakterystykę kierunkową w poziomie, dzięki czemu stereofonia znacznie się poszerzy, nie tracąc przy tym na ostrości lokalizacji poszczególnych źródeł pozornych i bez nadmiernego podbicia barwy dźwięku w zakresie wysokich tonów. Dwudrożne Seconda bazują więc na trzech identycznych stożkowych głośnikach wysokotonowych z celulozowymi membranami oraz na znacznie większym stożku, wykonanym z tego samego materiału, któremu powierzono zakres średnich tonów oraz basu. Włoskie monitory wyposażono w estetycznie wykonane pojedyncze pozłacane terminale wejściowe akceptujące zarówno wtyki, jak i widełki, więc można je łączyć ze wzmacniaczem za pośrednictwem kabli każdego typu.

Łagodne w charakterze

Ze względu na specyfikę konstrukcyjną Chario Reflex Seconda najlepiej sprawdzą się w słabo wytłumionych pokojach o sporym pogłosie. Nawet po specyficznym projekcie obudów widać, że producent wyraźnie poleca te kolumny do takich właśnie nowoczesnych, otwartych, niezagraconych pomieszczeń. To właśnie w nich włoskie Seconda będą czuć się jak ryba w wodzie i pokażą cały swój potencjał brzmieniowy, zwłaszcza jeśli chodzi o reprodukcję przestrzeni. Naturalnie jeśli ktoś będzie chciał nagłaśniać za pomocą tych kolumn bardziej wytłumiony pokój, to nic nie stoi na przeszkodzie. Należy jednak pamiętać, że Seconda będą się wtedy zachowywać bardziej jak klasyczne dwudrożne monitory, gdyż odbicia będą intensywniej tłumione, a stereofonia nie będzie budowana z takim rozmachem, jak w przypadku pomieszczeń kiepsko wytłumionych.

Już od pierwszych chwil odsłuchu uznałem, że Seconda mają w sobie coś fenomenalnego. Muszę przyznać, że dawno nie miałem okazji usłyszeć tak specyficznie brzmiących zespołów głośnikowych z budżetowego przedziału cenowego. A co konkretnie oferują te kolumny? Przede wszystkim obłędnie aksamitne brzmienie o fenomenalnej gładkości. To, co robią pod tym względem te włoskie kolumny, jest dla mnie mistrzostwem świata! Mają one przede wszystkim wiele cech powodujących, że łącząc je nawet ze wzmacniaczem tranzystorowym, otrzymamy brzmienie mocno kojarzące się z zestawieniami, gdzie sercem systemu jest lampowa amplifikacja. Za ten stan rzeczy w głównej mierze odpowiadają trzy stożkowe przetworniki wysokotonowe, które są po prostu bardziej otwarte od klasycznych kopułek w zakresie najniższych partii wysokich tonów, a więc już w zasadzie na przełomie średnich i wysokich tonów. Poza tym celuloza ma piękne naturalne brzmienie! Ale zaraz... czy widzieliście kiedyś w jakichkolwiek kolumnach celulozowy przetwornik kopułkowy? No właśnie. Z kolei celuloza na stożek nadaje się idealnie. Kiedyś stożkowy głośnik wysokotonowy nie był niczym nadzwyczajnym, ale obecnie tego typu konstrukcje odeszły do lamusa, a ich miejsce zajęły przetworniki z membranami kopułkowymi, charakteryzujące się zdecydowanie lepszą charakterystyką odtwarzania najwyższych partii wysokich tonów. Przez to te głośniki charakteryzują się zdecydowanie lepszą szczegółowością oraz rozdzielczością i charakterystyką promieniowania pod różnymi kątami – kopułka z racji swojego kształtu rozprasza dźwięk pod szerszym kątem. Ale jak widać na przykładzie testowanych monitorów, nawet dziś można zastosować w pewnych określonych głośnikowych zestawieniach archaiczne stożki wysokotonowe i to z powiedzeniem, co udowodnili właśnie włoscy producenci.

Oczywiście stożkowe głośniki wysokotonowe zainstalowane w Seconda nie oferują aż tak rozdzielczej, selektywnej i precyzyjnej góry, jak kopułki, ale prawdę mówiąc zacząłem mieć to gdzieś od momentu, kiedy usłyszałem, jak wysokie tony zostały zaprezentowane przez te oryginalne włoskie konstrukcje. Kolumny Seconda są tanie, więc w ich brzmieniu słychać pewne ograniczenia, na jakie skazane są wszystkie budżetowe kolumny ze względu na konieczne oszczędności. Jednak w przypadku tego modelu polityka oszczędnościowa paradoksalnie wyszła tym kolumnom na dobre. Dlaczego? Otóż są to według mnie jedne z najbardziej ciekawie brzmiących kolumn z budżetowej półki cenowej, jakie w ostatnim czasie pojawiły się w sprzedaży na polskim rynku. Oczywiście Chario nie są adresowane do audiofilów ceniących sobie przede wszystkim transparentność, albowiem mocno odciskają piętno własnego stylu brzmienia na poszczególnych nagraniach. Ale przecież chyba nikt nie oczekuje od kolumn za takie pieniądze neutralności przekazu. Największymi osiągnięciami w tym zakresie cechują się oczywiście hi-endowe zespoły głośnikowe, kosztujące kilkukrotnie więcej. Ale wśród miłośników dobrego brzmienia jest wiele osób, dla których neutralność nie jest głównym wyznacznikiem jakości dźwięku i tworzą systemy audio, kierując się własnymi upodobaniami odnośnie do brzmienia. Jak więc powiedziałem, Seconda nie oferują neutralności, za to mają w sobie coś z estradowego grania.

Nie mam tu bynajmniej na myśli zakresu wysokich tonów, o barwie rodem z przetworników tubowych, bo ten reprodukowany przez Chario ma zupełnie odmienny charakter. Ale właśnie bas, a zwłaszcza jego środkowe i wyższe partie. Słuchając muzyki rockowej, do moich uszu docierał nieco zmiękczony, ale jednocześnie sprężysty bas z wyraźną nutą tej przyjemnej pudełkowatości, z jaką można mieć do czynienia, słuchając chociażby uderzeń w perkusję, np. podczas koncertów kameralnych. To właśnie brzmienie perkusji zwróciło moją uwagę, ponieważ w każdym bicie pojawiała się taka charakterystyczna estradowa suchość, która absolutnie nie psuła brzmienia, a wręcz przeciwnie, sprawiała, że muzyka nabierała rumieńców i mocno kojarzyła mi się właśnie z brzmieniem perkusji podczas wykonań live. Wspomniałem na początku, że Seconda oferują niesamowicie atłasowe brzmienie i to właśnie stożkowe przetworniki wysokotonowe mają duży wpływ na reprodukcję barwy górnych rejestrów – kopułki po prostu nie są w stanie tego osiągnąć i to nawet te droższe. Z drugiej strony stożki w Seconda nie potrafią odtwarzać wysokich tonów z takim zasięgiem, rozdzielczością i precyzją, jak membrany kopułkowe. Ale akurat w tym przypadku nieco ograniczone możliwości w zakresie odtwarzania najwyżej położonych partii wysokich tonów wychodzą kolumnom na dobre.

kolumny podtswkowe Chario Reflex Seconda

Zawoalowana góra pasma z pewnością nie zrobi wrażenia na fanach takich instrumentów, jak klawesyn czy lutnia, ale z drugiej strony w wielu przypadkach instrumentom operującym w górnych rejestrach nada niepowtarzalny charakter. Nasycone, atłasowe brzmienie bogate w alikwoty, choć nie jest nastawione na szczegółowość, to potrafi oczarować. Również stereofonia ujmuje obszernością, zwłaszcza w tych trudniejszych akustycznie pomieszczeniach, co akurat jest paradoksem. Ale z drugiej strony producent wiedział, co robi, sięgając nawet po stożkowe przetworniki wysokotonowe, bo są one po prostu mniej podatne na gorszą akustykę pomieszczenia. Poza tym jeśli lubicie oglądać filmy z dźwiękiem w stereo, to może się okazać, że Seconda równie ładnie będą odtwarzać wirtualne efekty surround, co nie jest takie oczywiste w przypadku tradycyjnych konstrukcji w podobnej cenie.

Warto wiedzieć

W testowanych kolumnach marki Chario nieprzypadkowo zdecydowano się na niski podział częstotliwości (wartość 1330Hz), ponieważ wiąże się to bezpośrednio z chęcią uzyskania przez konstruktorów pożądanej charakterystyki kierunkowej fal dźwiękowych promieniowanych zwłaszcza przez ulokowane na tylnej ściance przetworniki wysokotonowe. Te celulozowe stożki są zdolne odtwarzać dużo niższy zakres pasma częstotliwości niż większość klasycznych kopułek. Producent postawił na tego typu przetworniki, bowiem tylko takie modele wśród najtańszych głośników są w stanie bezproblemowo przenosić pasmo częstotliwości już nawet od 1kHz – kopułkowe wysokotonowce po prostu nie wchodziły w grę, ponieważ należałoby wówczas zastosować znacznie droższe modele, które mogłyby mocno wywindować cenę kolumn, a przecież głównym założeniem miała być właśnie m.in. przyjazna cena modelu Seconda. Te stożkowe celulozowe membrany dzięki temu, że są zdolne liniowo odtwarzać częstotliwości już od zakresu podziału ustalonego przez filtry zwrotnicy, mają niebagatelny wpływ na brzmienie o określonej specyfice, przez co można uznać te kolumny za jedne z najbardziej oryginalnych wśród budżetowych monitorów.

Podsumowanie

Seconda z pewnością nie należą do neutralnych kolumn, mówiących nam prawdę o nagraniach – te znajdziecie w znacznie wyższym przedziale cenowym. Ale z drugiej strony nie należy postrzegać tego jako wadę, tym bardziej że w budżetowym segmencie cenowym to praktycznie norma. Jednak sztuka tworzenia udanych zespołów głośnikowych polega właśnie na tym, czy dany konstruktor potrafi pewne niedostatki związane z niezbyt wyszukaną technologią czy jakością poszczególnych podzespołów wykorzystać, aby zyskać przewagę nad innymi.

Chario udowodniło, że jest to możliwe i za stosunkowo niewielkie pieniądze również da się zaprojektować kolumny, które swoją charakterystyką brzmienia potrafią złapać za serce. Mnie te świetnie prezentujące się monitory zaskoczyły nie tyle ponadprzeciętnymi osiągami, ile brzmieniem wyciągniętym ponad normę, zwłaszcza w aspekcie prezentacji przestrzeni czy atłasowej barwy. Te włoskie kolumny sprawią, że Wasz niedrogi system stereo oparty o lampę czy tranzystor zyska fenomenalną plastykę i gładkość oraz przestrzenność brzmienia. Seconda należą do rzadko spotykanej w tym przedziale cenowym grupy kolumn prezentujących własną, niepowtarzalną receptę na fascynujący dźwięk i to jest ich zdecydowanie najmocniejszą stroną.

Werdykt: Chario Reflex Seconda

  • Jakość dźwięku

  • Jakość / Cena

  • Wykonanie

  • Wysterowanie

Plusy: Przestrzenność, gładkie, atłasowe brzmienie ze świetną plastyką w pełnym paśmie i koncertowym basem

Minusy: Nie są tak czyste i przejrzyste w zakresie wysokich tonów

Ogółem: Świetny wygląd, niezwykle spójny i urzekający dźwięk, którego moc opiera się przede wszystkim na charakterystyce

Ocena ogólna:

PRODUKT
Chario Reflex Seconda
RODZAJ
Kolumny podstawkowe
CENA
2.390 zł (para)
WAGA
7,2 kg (szt.)
WYMIARY
(SxWxG) 175x410x250 mm
DYSTRYBUCJA
Nautilus Dystrybycja
dystrybucja.nautilus.net.pl
NAJWAŻNIEJSZE CECHY
  • Pasmo przenoszenia: 72Hz–18kHz (-3dB)
  • Skuteczność/impedancja: 86dB/8Ω (impedancja minimalna 6Ω)
  • Moc nominalna: 80W
  • Podział pasma częstotliwości: 1330Hz
  • Konstrukcja dwudrożna z obudową typu bas-refleks
  • 50,8mm celulozowy stożek wysokotonowy
  • 2x50,8mm celulozowy stożek wysokotonowy promieniujący do tyłu
  • 127mm celulozowy stożek nisko-średniotonowy
  • Dostępne wersje wykończenia: orzech, czarny, tkanina